Parkrun Polska zatacza coraz szersze kręgi docierając do kolejnych nadwiślańskich miast i gromadząc coraz większą liczbę biegaczy. Także gości z zagranicy. Podczas Parkrun Warszawa-Praga rozmawialiśmy z Peterem Fordhamem, jednym z najbardziej doświadczonych parkrunnerow na świecie, który postanowił dołączyć do polskiej społeczności biegaczy Parkrun. Brytyjczyk zachwycił się atmosferą, frekwencją, szczególnie miejscami, w których odbywaja się biegi Parkrun Polska.
Jak się Panu podoba polska odsłona Parkrun?
Atmosfera jest fantastyczna. Miejsc, w których odbywają się biegi, mogliby pozazdrościć uczestnicy brytyjskich biegów Parkrun. Byłem już Gdyni i Gdańsku, dziś pobiegłem w Warszawie i z całą stanowczością mogę stwierdzić, że Bulwar Nadmorski, Par Reagana i Park Skaryszewski to idealne miejsce na biegi Parkrun. Można tylko pozazdrościć.
Czy 82 uczestników na inaugurację biegów Parkrun Warszawa-Praga to dobry wynik?
Znakomity. Zwiastuje dobrą frekwencję na kolejne weekendy. Największy brytyjski bieg Parkrun, który historycznie jest zarazem tym pierwszym, gromadzi dziś około tysiąca osób. Ale zdecydowana większość imprez Parkrun to biegi 100-osobowe i mniejsze, kilkudziesięcioosobowe.
Czyli nie mamy się, jako Polacy, czego wstydzić?
Absolutnie. Bardzo cieszę się, że Polska dołączyła do społeczności Parkrun. Widząc zaangażowanie Kuby Fedorowicza (inicjatora akcji w Polsce ? red.), jego kolegów ze Stowarzyszenia (Parkrun Polska) i wolontariuszy, którzy pomagają przy organizacji biegów, przewiduję szybko rozwój akcji w Polsce. Może kiedyś w waszym kraju, a może i w samej Warszawie czy innym polskim mieście, odbywać się będzie tyle biegów, co w ?domu? Parkrun, w Londynie. Co sobotę odbywa się tam nawet 130 biegów Parkrun.
Gdzie jeszcze biega się Parkrun?
W Nowej Zelandii, Australii, Republice Południowej Afryki, Danii, od niedawna także w Stanach Zjednoczonych. Biega tam około 30 tys. ludzi. Wielka Brytania i Polska są więc w doborowym towarzystwie (śmiech).
A czy jest może organizowany międzynarodowy bieg Parkrun?
Nie, ale wielu biegaczy jeździ po imprezach Parkrun na świecie. Ja jestem jednym z takich ludzi. Stąd właśnie moja wizyta w Polsce. Większość oczywiście biega w swoich lokalizacjach. Wśród parkrunowej społeczności są ludzie, którzy zaliczyli po sto i więcej biegów.
Tak jak Pan?
No tak. Koszulka, w której biegam, to prezent, jaki otrzymałem za ukończenie setnego biegu. Tak naprawdę nie liczę jednak imprez, myślę, że było ich około 130 - 140.
Można więc nazwać Pana Ambasadorem Parkrun?
Jestem zwykłym biegaczem Parkrun ? parkrunnerem. Bieganie to część mojego życia i nie wyobrażam sobie, żebym przestał biega. Zachęcam do biegania i do udziału w takich biegach jak Parkrun.
Kraków biega z Parkrun
W najbliższą sobotę 18 maja do Parkrun dołączy Kraków i tamtejsze Błonia. W innych miastach Parkrun będą gościły: Gdańsk ? Park Reagana, Gdynia ? Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego, Łódź ? Park im. J. Poniatowskiego, Poznań ? Park Cytadela. Start tradycyjnie o godz. 9:00.
Polecamy i zapraszamy!
Oficjalna strona Parkrun Polska: http://www.parkrun.pl