Korona Polskich Półmaratonów za sezon 2019 jest już w rękach ponad 200 biegaczy. Cały czas można walczyć o Koronę w tym roku, zapisy na biegi wciąż trwają – informują organizatorzy cyklu.
Korona Polskich Półmaratonów przyznawana jest biegaczom, którzy w ciągu roku skompletują co najmniej połowę z 10 startów w imprezach zaliczanych do tego cyklu.
Tegoroczny cykl otworzył w marcu Gdynia Półmaraton, który ukończyło ponad 6 tys. osób.Tydzień później ponad 4 tys. biegaczy wystartowało w 12. Panas Półmaratonie Ślężańskim a w ostatni weekend marca w stolicy odbył się największy bieg na dystansie 21,097km w Polsce, czyli 14. PZU Półmaraton Warszawski. Do jego mety dotarło ponad 12,7 tys. zawodników.
14 kwietnia odbył się PKO Poznań Półmaraton, który zgromadził ponad 10 tys. zawodników, a na początku maja wystartowała 7. edycja PKO Białystok Półmaratonu, z frekwencją ponad 2,6 tys. zawodników. Ostatnim wiosennym biegiem zaliczanym do KPP był 7. PKO Nocny Wrocław Półmaraton – na mecie zameldowało się 10,7 tys. uczestników.
Przed uczestnikami cyklu jeszcze cztery starty - sierpniowy półmaraton w Wałbrzychu, wrześniowe zawody w Pile i Gnieźnie oraz finałowy październikowy bieg Krakowie.
Warunkiem uzyskania specjalnego medalu - wnioski przyjmowane są przez internet, koszt 37 lub 52 zł w zależności od adresu odbioru medalu - jest ukończenie pięciu imprez spod tego szyldu. Oznacza to, że szansę na walkę o Koronę mają biegacze, którzy w tym roku pokonali już chociaż jeden bieg zaliczany do tego cyklu.
W ubiegłym roku Koronę Polskich Półmaratonów zdobyło 3 262 biegaczy - 2190 mężczyzn i 1072 kobiet – a liczba zdobywców Korony przekroczyła po raz pierwszy 3 tys. osób.
W tym roku medal KPP ma okrągły kształt. Awers przedstawia logo Korony Polskich Półmaratonów oraz Polskiego Stowarzyszenia Biegów. Na rewersie natomiast znajduje się mapka z zaznaczonymi 10 miastami, w których odbywają się biegi zaliczane do cyklu oraz miejsce, w którym zdobywca może wygrawerować swoje imię i nazwisko.
Źródło: PSB