26 czerwca rozegrany zostanie 2. PZU Maraton Szczeciński. Jak do tej pory chęć udziału w imprezie wyraziło blisko 1100 osób. Każdy kto wyruszy na trasę biegu będzie mógł liczyć na wsparcie „Króla” Artur Kozłowskiego.
Dla biegaczy w Szczecinie będzie to jedna z ostatnich szans, by spotkać zawodnika przygotowującego się do Igrzysk Olimpijskich w Rio. W atmosferze sportowego święta będzie można porozmawiać o bieganiu, wziąć autograf, zrobić zdjęcie i życzyć Arturowi Kozłowskiemu powodzenia w Brazylii.
Tegoroczny zwycięzca Orlen Warsaw Marathon i mistrz Polski w biegu na królewskim dystansie zapowiedział, że będzie wspierał swoim dopingiem i zarażał pozytywną energią uczestników maratonu.
- Maraton, mimo że jest bardzo trudnym dystansem, to za każdym razem przynosi mi dużo radości. Kluczem do sukcesu jest odpowiednie podejście do biegu. Od początku należy rozsądnie zaplanować tempo biegu, mając na względzie swoje aktualne możliwości i umiejętności. Każdy przebiegnięty kilometr pozwoli nam wtedy czerpać z biegu jak najwięcej przyjemności. A kiedy przyjdą momenty kryzysowe pamiętajcie, że prawdziwy sportowiec walczy do końca! - mówi Artur Kozłowski.
Przypomnijmy, że 1. PZU Maraton Szczeciński ukończyło 889 osób. Tegoroczna edycja zapowiada się, więc rekordowo. Jak do tej pory wśród 1082 zgłoszonych uczestników, z czego 178 stanowią panie. Oprócz biegaczy z różnych stron Polski nie brakuje też uczestników z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Austrii, Francji czy też Australii. Zapisy drogą internetową prowadzone są tylko do dziś. tj 10 czerwca. Istnieje jednak możliwość zgłoszeń w biurze zawodów.
Start i meta 2. PZU Maraton Szczecińskiego znajdować się będzie przy Azoty Arena Szczecin, przy ul. Szafera 3/5/7. Trasa prowadzi po obu stronach Odry. Początek zmagań o godzinie 9.
Tak było rok temu:
RZ