Krynica jest jedna, miasta są dwa. Pod tym hasłem po raz piąty, znad Bałtyku w góry, wyrusza Krynicki Rajd Rowerowy. W tym roku w zmienionej z powodu epidemii formule, z zachowaniem środków ostrożności.
I Krynicki Rajd Rowerowy zorganizowano w ramach współpracy pomiędzy Bogdanem Kałuckim, prezesem Krynickiej Organizacji Turystycznej i Danielem Lisakiem, kierownikiem KOT, a Adrianem Bogusłowiczem, prezesem Lokalnej Organizacji Turystycznej z Krynicy Morskiej.
V Krynicki Rajd Rowerowy wyruszy w czwartek, 28 maja z promenady w Krynicy Morskiej. Zawodnicy będą mieli do pokonania 1179 kilometrów. Trasa tegorocznej edycji przebiega wybrzeżem Bałtyku, a rowerzyści odwiedzą latarnie morskie, w sumie aż siedemnaście.
Następnie ze Świnoujścia pojadą wzdłuż Odry, aż do Wrocławia. Stąd pociągiem do Tarnowa, skąd 7 czerwca na rowerach pojadą w kierunku Krynicy-Zdroju, gdzie zameldują się na deptaku.
W tegorocznej edycji rajdu uczestniczy dwudziestu rowerzystów. Z powodu epidemii nie wystartują oni w grupie, lecz indywidualnie. Zostaną wyposażeni w nawigację z wyznaczoną trasą, która pomoże im w pokonywaniu poszczególnych dystansów.
Otrzymają też buffy, tzw. kominy rowerowe z odpowiedniego materiału, nie gromadzącego wilgoci i nie tworzącego niebezpiecznego mikroklimatu w okolicach nosa i ust.
Grupa spotykać się będzie jedynie na noclegach, gdzie o bezpieczeństwo i przestrzeganie wytycznych epidemiologicznych zadbają właściciele obiektów. Tradycyjnie rajdowi towarzyszy hasło "Krynica jest jedna, a miasta są dwa". Rowerzyści zameldują się na deptaku w Krynicy-Zdroju w niedzielę, 7 czerwca.
MK
źródło: Sadeczanin.info