Należał do najbardziej utytułowanych polskich sportowców niepełnosprawnych. W czasie Igrzysk Paraolimpijskich w Barcelonie, Atlancie i w Sydney zdobył aż siedem medali w tym trzy złote. W swoim dorobku był też trzykrotnym mistrzem świata i wielokrotnym mistrzem Europy. Specjalizował się biegach długich. Niektórzy uważali go za najlepszego słabo widzącego maratończyka na ziemi. Waldemar Kikolski, wielki sportowiec z Podlasia, który w 2001 r. zginął tragicznie w wypadku samochodowym. W sobotę już po raz piętnasty wystartuje bieg jego imienia.
Zawody odbędą się w najbliższą sobotę w Łapach, rodzinne miejscowości Kikolskiego. – To był nie tylko wielki sportowiec, ale przede wszystkim skromny, życzliwym, pracowity i niesłychanie inteligentny człowiek. Widzieliśmy w nim prawdziwego idola – mówi organizator imprezy Adam Protasiewicz.
Jego zdaniem zawody w Łapach stale się rozwijają. – Dwa lata temu mieliśmy 190 startujących, w zeszłym 350, a w tym roku spodziewamy się blisko 600 osób – zauważa. – Z jednej strony nas to mobilizuje, z drugiej czujemy lekki niepokój. Zależy nam, by każdy wyjechał z biegu zadowolony – dodaje.
Trasa biegu głównego nie jest trudna. To jedna ponad pięciokilometrowa pętla ze startem i metą na stadionie miejskim. – Już nie mogę się doczekać rywalizacji Michała Smalca z naszym gościem z Grodna Gienadijem Wierchawodkinem – mówi Protasiewicz. – Na starcie pojawi się też Dariusz Strychalski. Można powiedzieć, że to następca Kikolskiego – dodaje.
Przypomnijmy, Darek Strychalski to niepełnosprawny biegacz z Podlasia, który w zeszłym roku ukończył legendarny Badwater w kalifornijskiej Dolinie Śmierci. Wciąż mało jednak osób wie o jego ostatnim wyczynie, o styczniowym ,,Biegu dla Asi” (na zdjęciu). Zawodnik zmierzył się z dystansem ponad 550 km, który pokonał w ciągu 9 dni. W ten sposób Strychalski chciał zebrać pieniądze na leczenie dla chorej, młodej dziewczyny, sportsmenki z Poznania – Joanny Serdyńskiej.
Wyprawa zakończyła się sukcesem, a o stanie leczenia, Asia będzie mogła opowiedzieć sama, bo zapowiedziała, że... pojawi się na sobotniej imprezie w Łapach!
Na 15. Bieg Uliczny im. Waldemara Kikolskiego ciągle można się zapisywać. – Rejestrować zawodników będziemy nawet 15 min przed biegiem – zapewnia Adam Protasiewicz. Cena pakietu jest bardzo atrakcyjna. To zaledwie 20 zł. – Każdy uczestnik biegu głównego znajdzie w nim m.in. szelki odblaskowe – mówi organizator. Na mecie natomiast zamiast medalu biegacze dostaną pamiątkowe breloczki z wizerunkiem Kikolskiego.
Oprócz rywalizacji na 5 km w Łapach odbędą się też biegi dziecięce i młodzieżowe na dystansie 100, 200, 300, 500 i 1000 metrów. Szczegółowe informacje w naszym KALENDARZU IMPREZ.
MGEL