Koniec roku to czas różnych plebiscytów i wyborów najlepszych sportowców w danych krajach. W tym roku wiele czołowych miejsc przypadło lekkoatletom. Duża w tym zasługa sierpniowych Mistrzostw Świata, które odbyły się w Moskwie. Świetne wyniki z tej imprezy dały właśnie tytuły najlepszych sportowców w Czechach i Rosji, a wcześniej także w Niemczech.
Rodacy dobrego Wojaka Szwejka i Heleny Vodrackovej zdecydowali, że najlepszym sportowcem mijającego roku zostanie Zuzzana Hejnova. Zawodniczka zdobyła złoty medal moskiewskich Mistrzostw Świata w biegu na 400 metrów przez płotki. W finale uzyskała najlepszy czas w tym roku na świecie – 52, 83 s.
Był to jej pierwszy medal Mistrzostw Świata na seniorskiej imprezie, ale nie pierwszy tak znaczący w sportowym dorobku. Rok wcześniej Hejnova zdobyła brązowy medal Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Na koncie Czeszka ma także medale zdobyte podczas Mistrzostw Świata juniorów. Wszystko wskazuje, że najbliższe lata w tej konkurencji będą należały do Czeszki. Rodacy nie mogli tego nie zauważyć.
W krajowym plebiscycie Zuzanna Hejnova wyprzedziła innego mistrza świata z Moskwy - oszczepnika Vitezslava Vesely'ego. Lekkoatleci wyprzedzili m.in. legendę hokeja Jaromira Jagra oraz znanego bramkarza piłkarskiej reprezentacji kraju i Chelsea Londyn Petra Cecha.
W Rosji królowa sportu, a dokładniej caryca, jest tylko jedna. W plebiscycie dziennikarzy najlepszym sportowcem roku 2013 została Jelena Isinbajewa. W Moskwie zdobyła złoty medal dzięki wynikowi 4,89 m. Próbowała także pobić swój rekord świata wynoszący 5,06 m.
Na początku grudnia sam prezydent Rosji Władimir Putin obiecał Isinbajewej, że wybuduje stadion lekkoatletyczny w jej rodzinnym Wołgogradzie. Wystarczyło kilka słów carycy tyczki, że zawodnicy za własne pieniądze muszą wynajmować obiekty. Mistrzyni ma na swoim koncie już dwa złote medale Igrzysk Olimpijskich oraz trzy medale mistrzostw świata.
Kolejnym medalistą moskiewskich mistrzostw świata, na którego czekały zasłużone laury pod koniec roku, jest Robert Harting. Specjalista od rzutu dyskiem został najlepszym sportowcem Niemiec 2013 roku. Dodatkowo został pierwszym od 2000 roku lekkoatletą, któremu przypadł ten zaszczytny tytuł. Jego zwycięstwo to duża niespodzianka, bo faworytem był mistrz Formuły 1 Sebastian Vettel. Zdobycie trzech złotych medali mistrzostw świata na trzech kolejnych imprezach niemieccy dziennikarze ocenili jednak wyżej.
Wspomniani lekkoatleci o miano najlepszych rywalizowali z innymi sportowcami. A ponieważ trudno porównać jest wymiernie wysiłek sprintera, koszykarza, czy bramkarza drużyny piłki ręcznej, o sukcesie w tego typu plebiscytach decydował zwykle kolor medalu przywieziony z dużej imprezy.
Wcześniej najlepszych lekkoatletów roku wybrano też w innych krajach. W Wielkiej Brytanii zwyciężyli Mo Farach, mistrz świata z Moskwy w bigach 5000 i 10000 m, oraz Christine Ohuruogu, która zdobyła złoto na 400 m. Na Jamajce (a także w plebiscycie na sportowca roku IAAF) rządzą niepodzielnie Usain Bolt oraz Shely-Ann Fraser-Pryce, którzy z Moskwy przywieźli po trzy złote medale.
W Polsce „Złote Kolce” otrzymali złoci medaliści w rzucie młotem: Paweł Fajdek oraz Anita Włodarczyk. Czekamy jeszcze na wyniki plebiscytu „Przeglądu Sportowego- najbardziej prestiżowego w kraju. Jakie szanse dajecie w nim naszym lekkoatletom?
RZ