Maraton Beskidy: Ostatni weekend zapisów

To już ostatni moment, by zapisać się na Maraton Beskidy. Limit 500 miejsc na listach startowych został już osiągnięty, a lista zostanie ostatecznie zamknięta w niedzielę 18 października.

- Ona tak naprawdę już powinna być zamknięta, ale wpłaty będą sprawdzane w poniedziałek rano i zakładamy, że znajdą się osoby, które jeszcze nie zapłaciły, dlatego jeszcze można się zapisywać - wyjaśnia Edward Dudek, komandor biegu, który odbędzie się w 25. rocznicę działania Rodzinnego Klubu Biegacza „Baca”.

Koszulki i medale są już gotowe, ale słynne już wśród biegaczy, metrowej długości kiełbasy jeszcze się suszą, 7 listopada trafią do pakietów zwycięzców górskiego maratonu z widokiem na masyw Skrzycznego. Przebieg trasy to pętla: Radziechowy, Przybędza, Twardorzeczka, Ostre, Zimnik, Buczyna, Skrzyczne (1257), Małe Skrzyczne, Kopa Skrzyczeńska, Kościelec, Dolina Zimnika, Ostre, Twardorzeczka, Radziechowy, Golgota Beskidów, Krzyż Jubileuszowy, Przybędza, Radziechowy.

Sława Maratonu Beskidy wykroczyła już daleko poza granice Polski

- Tego jeszcze nie było, ale w mamy już zgłoszenia zawodników z 9 krajów. Oczywiście nie zabraknie i polskich biegaczy. Wybiera się do nas m.in. Rysio Kałaczyński. Będzie kilku innych Spartathlończyków - zapewnia Edward Dudek.

Biegaczom będą towarzyszyli uczestnicy 1. Górskich Mistrzostw Polski w Nordic Walking. Ich rywalizacja zostanie rozegrana na dystansie ok. 21 km, a ranga zawodów została potraktowana poważnie. Nad przestrzeganiem regulaminu będą czuwać sędziowie, którzy ocenią m.in. odpowiedni kąt wbicia kija w podłoże oraz prawidłową technikę kroku.

- Dla mnie osobiście nordic walking zawsze był konkurencją rekreacyjną. Stanowił suchą zaprawę w czasach, gdy byłem narciarzem, czyli ponad 40 lat temu. Mistrzostwa to jednak zupełnie inna sprawa i trzeba spełnić odpowiednie kryteria. Będą więc licencjonowani instruktorzy, którzy pokażą, jak prawidłowo chodzić. Będzie też jeden odcinek wyłączony z wymogów technicznych. Zejście ze wzgórza Matysek uniemożliwia utrzymanie prawidłowej techniki - wyjaśnia komandor biegu.

Maraton Beskidy to oprócz rywalizacji sportowej, przede wszystkim rodzinna atmosfera. Na zawodników będzie czekała już tradycyjna biesiada przy góralskiej muzyce.

- Dodatkowo, w tym roku załatwiamy jeszcze pogodę (śmiech). Drzewiej u nas tak bywało, że zawsze słońce świeciło, a od kilku lat nikt już tego słońca nie pamięta. Trzeba to zmienić- obiecuje organizator.

Zapisy są jeszcze możliwe pod TYM linkiem. Opłata w tej chwili wynosi już 150zł.

IB