Blisko 4 400 osób wzięło udział w tegorocznym Palestine Marathonie. Zawody odbywające się pod hasłem „Right to Movement” miały na celu przypomnienie światu o narzuconych przez Izrael ograniczeniach w swobodnym przemieszczania się Palestyńczyków ze Strefy Gazy do Zachodniego Brzegu Jordanu. Niestety w imprezie nie mogło uczestniczyć ponad stu biegaczy, którym odmówiono prawa wjazdu do Betlejem. Wśród nich był triumfator poprzedniej edycji maratonu Nadir al-Masri.
Israeli restrictions on movement force runners to circle route twice for #Palestine marathon https://t.co/L9vxOnvUEf pic.twitter.com/vJSqG51R0Z
— Ma'an News Agency (@MaanNewsAgency) 1 kwietnia 2016
Zdaniem władz izraelskich przyczyną odmowy było zbyt późne złożenie przez Palestyńczyków stosownych wniosków, co uniemożliwiło rozpatrzenie ich w odpowiednim czasie. Kwestionuje to współorganizator imprezy George Zeidan dowodząc, że już wcześniej wstępna lista zawierająca 750 nazwisk została przez Żydów odrzucona.
Pewne jest jedno Izrael od początku z nieufnością podchodził do maratonu. – Szkoda, że jesteśmy świadkami cynicznego wykorzystywania sportu – czytamy w oświadczeniu izraelskiego Koordynatora Działań Rządowych na Terytoriach, który uznał bieg „Right to Movement” za „prowokację”, a nawet próbę "delegitymizacji Izraela".
Inaczej na to patrzył Robert Piper, koordynator ONZ ds. pomocy humanitarnej. – Jesteśmy w pełni świadomi wielu barier w swobodnym przemieszczaniu się, których codziennie doświadczają Palestyńczycy – powiedział.
Trasa zawodów zaczynała się i kończyła w Betlejem przy Kościele Narodzenia Pańskiego i przebiegała wzdłuż muru oddzielającego Palestynę od Izraela i przez dwa obozu dla uchodźców Duhajsza i Aida. Ponieważ na terenie Autonomii Palestyńskiej nie sposób było przygotować ponad 42-kilometrową trasę biegacze mieli do pokonania cztery ponad 10-kilometrowe pętle.
Mimo sporych utrudnień w zawodach na dystansie 42,195 km, 21,095 km i 10 km wzięło udział blisko 4400 osób, z czego 46 proc. to były kobiety. Rywalizację w maratonie wygrał Kenijczyk Mervin Steenkamp 2:35:26 i Szwedka Alicia Saavedra – 3:30:40.
MGEL
Źródło: www.maannews.com