Maratony na świecie: Loch Ness. Maraton z potworem w tle

  • Biegająca Polska i Świat

Trening przygotuje Cię do biegu, nic nie przygotuje Cię na widoki wzdłuż trasy. Taką obietnicę składają organizatorzy Loch Ness Marathon. I nie jest to obietnica bez pokrycia: malownicze jezioro otoczone górami, bujna szkocka zieleń, ciągnące się po horyzont wzgórza, urokliwe miasto o długiej historii widocznej w licznych zabytkach, zamek… i potwór.

Słynna Nessie to legenda, która od lat pobudza wyobraźnię pisarzy, filmowców, turystów i biegaczy. We wrześniu zjeżdżają się do Inverness, żeby pokonać królewski dystans lub 10 km. Chociaż żaden z zawodników nie zobaczył jeszcze potwora, nie tracą nadziei. Nessie ściąga co roku nad szkockie jezioro kilka tysięcy biegaczy z całego świata.

Leżące w północnej Szkocji miasto Inverness to miasto o długiej i burzliwej historii liczącej prawie 1500 lat. Mieszkały w nim szkockie klany, przebywali legendarni królowie, toczyły się wielkie bitwy… Dzisiaj ślady tych wydarzeń można odnaleźć w licznych zabytkach i kulturze. W mieście znajduje się między innymi zamek szekspirowskiego Makbeta! Ale to nie koniec atrakcji.

Co roku we wrześniu odbywa się tutaj konkurs i festiwal… gry na kobzie. Kilty, czyli słynne szkockie spódnice w kratę są normą a większość osób mówi nie po angielsku, ale gaelicku (szkocku). Z tego języka pochodzi słowo Loch, czyli jezioro. Natomiast Ness jest nazwą rzeki i jeziora, wzdłuż którego odbywa się maraton. I nie jest to jedyna impreza sportowa w mieście. Do wyboru jest też specyficzna olimpiada, w ramach której odbywają się takie konkurencje jak rzut drewnianym palem na odległość czy głazem na wysokość.

Trasa maratonu nie należy do płaskich, ale jej uroki rekompensują wszelkie trudności. Trzeba za to uważać, żeby nie dać się ponieść emocjom, o co wcale nie tak trudno w pierwszej części biegu. Trasa wiedzie tam właściwie z górki, obok widać zachwycające jezioro a atmosfera jest niezapomniana. Podobnie jak podbieg, który rozpoczyna się od 30 km i każe pożegnać się z marzeniami o życiówce wielu z tych, którzy wcześniej dali się porwać emocjom.

TERMIN

Baxter’s Loch Ness Marathon odbędzie się 24 września 2017. Start maratonu zaplanowano na godz. 10:00, biegu na dystansie 10 km na 10:45.

POGODA

Pogoda w północnej Szkocji we wrześniu przypomina polską późną jesień. Można się spodziewać temperatur w zakresie 8-15 stopni Celsjusza, jest raczej wilgotno a szansa na opady deszczu jest wysoka. Miesiącem największych opadów jest w Inverness październik.

Chłodne są zwłaszcza poranki, trzeba więc przygotować coś ciepłego na linię startu – zawodnicy są tam dowożeni autokarami i muszą oczekiwać na start do godziny.


TRASA

Zawodnicy są przewożeni na start maratonu z biura zawodów (zlokalizowanego w pobliżu mety). Start odbywa się w najwyższym punkcie trasy, między Fort Augustus a Foyers.

Trasa jest liniowa, nie zatacza pętli. Po kilku kilometrów zbiegu dociera do południowo-wschodniego wybrzeża jeziora Ness i podąża nim przez kilkanaście kilometrów, aż do północnego krańca zbiornika. Tutaj trasa jest płaska a widoki zapierają dech w piersiach: jezioro, wokół góry i pagórki. Podbieg zaczyna się w okolicy 30 km i nie jest stromy, ale dość długi.

W końcowej części trasy znowu jest płasko. Na chwilę pojawia się rzeka Ness, biegacze musza pokonać most i ostatecznie finiszują w Bught Park w centrum Inverness.

Na trasie zaplanowano dziewięć stacji z wodą, trzy stacje odświeżania i cztery odżywcze z przekąskami.

Oficjalne zamknięcie trasy biegu zaplanowano na godzinę 16:00, czyli po upływie 6 godzin od startu. Nie jest to jednak oficjalny limit czasu – biegaczy, którzy spędzą na trasie więcej czasu, organizatorzy proszą o poruszanie się poboczem i chodnikami.

Nie jest dozwolone używanie tradycyjnych słuchawek podczas biegu. Można jednak słuchać muzyki przy pomocy słuchawek „bone conduction”, które wykorzystują przewodzenie kostne i nie zagłuszają dźwięków otoczenia.

IMPREZY TOWARZYSZĄCE

Expo będzie czynne w sobotę od 10:00 do 18:00 oraz w niedzielę od 9:00 do 16:00. Oferuje stoiska z odzieżą i sprzętem sportowym ze specjalnymi zniżkami dla maratończyków. Będzie można skosztować odzywek dla sportowców oraz potraw regionalnych.

Pasta Party (sobota 12:00-18:00) oferujące makarony i wybór gotowych dań sponsora tytularnego, czyli firmy Baxters. Posiłkom towarzyszy show prezentera BBC Bryana Burnetta oraz koncerty. Wejście jest płatne: 11 funtów w przypadku dorosłych i 5 dla dzieci.

Festiwal muzyczny – odbywa się w wiosce maratońskiej przez niemal cały czas. Główną atrakcją są orkiestry kobziarzy.

ZAPISY

Regularne zapisy będą czynne do końca czerwca. Opłata startowa wynosi 52 funty (ok. 260 zł). Za start na dystansie 10 km zapłacimy 29 funtów (145 zł). Od lipca do 4 września możliwe są zapisy „Run for charity”. Nie ma możliwości zapisu podczas expo.

W ramach opłaty startowej otrzymamy numer i skromny pakiet startowy, składający się głównie z ulotek i próbek od sponsorów. Koszulka techniczna finiszera biegu będzie na nas oczekiwać wraz z medalem na mecie. Opłata obejmuje też przejazd autokarem na start biegu, ale za udział w pasta party trzeba dodatkowo zapłacić.

WYMAGANE DOKUMENTY

Paszport lub dowód osobisty.

WYJAZD

Przelot do Glasgow lub Edynburga i przejazd pociągiem lub autokarem. Ceny są bardzo zróżnicowane, zależnie od przewoźnika i opcji transportu.

KOSZTY POBYTU

Nocleg w hostelu dla jednej osoby to koszt 80-90 zł. Dwuosobowy pokój można wynająć za co najmniej 250 zł. Większość noclegów oferuje śniadanie wliczone w cenę.

Za chleb zapłacimy ok. 5 zł, za bułkę 1 zł. Karton mleka to koszt ok. 5 zł a kubek jogurtu 3,5 zł. Obiad będzie nas kosztował od 20 do 60 zł. Piwo kupione w markecie 4,5-5 zł a w pubie nawet trzy razy więcej.

Strona imprezy: www.lochnessmarathon.com

KM