W turystyce biegowej od kilku lat dominują stałe kierunki. Jeździ się tam, gdzie są najszybsze trasy albo największe i najbardziej prestiżowe biegi. Berlin, Paryż, Londyn, Rzym, legendarny Boston albo Tokio…
Tymczasem istnieją maratony znacznie mniej popularne, które zaskakują swoimi atutami. A to niezapomniane widoki wzdłuż trasy, niezwykle serdeczna atmosfera imprezy albo łatwa trasa. Tą ostatnią może się pochwalić wyspiarski maraton na Malcie.
Bieg z pewnością nie należy do największych, ale jeśli wziąć pod uwagę rozmiar wyspy, na której si odbywa, liczby robią wrażenie. W 2014 roku ukończyło go prawie 3500 osób. Co ciekawe, zaledwie 1/7 przebiegła królewski dystans! Trzy tysiące biegaczy to zawodnicy, którzy ukończyli odbywający się równocześnie półmaraton.
TERMIN
W tym roku maraton odbędzie się 22 lutego, w niedzielę, jak większość podobnych imprez. Zimowy termin to, z jednej strony, szansa na wczesne rozpoczęcie sezonu w cieplejszym klimacie, z drugiej spore utrudnienie – taki start wymaga solidnie przepracowanej treningowo zimy.
POGODA
Średnia temperatura powietrza na Malcie w lutym wynosi 16 stopni Celsjusza. Większa niż w Polsce jest także jego wilgotność, to typowa cecha klimatu morskiego. Zdarzają się silne wiatry, które mogą nieść ze sobą… piasek z pobliskiej Afryki. Mimo wszystko Malta Marathon ma szczęście do pogody i startujący w nim biegacze nie mogą narzekać na panujące na trasie warunki.
TRASA
Start maratonu znajduje się nieomal na przeciwległym końcu wyspy w stosunku do mety. Ta ostatnia na szczęście ulokowana jest w pobliżu biura zawodów (oraz solidnego zaplecza noclegowego). Podczas rejestracji system automatycznie proponuje dokupienie biletu na autobus transportujący zawodników na linię startu. Jadą na nią również samochody firmy kurierskiej, które stanowią ruchomy depozyt. Podczas maratonu wszystkie bagaże są przewożone na linię mety usytuowaną na wybrzeżu, tuż obok przystani Sliema.
Trasa, poprowadzona w dużej mierze wzdłuż wybrzeża, pozwala też zobaczyć najpiękniejsze zabytki wyspy. Maratońska nie należy do trudnych, podbiegów jest niewiele a i różnice wysokości nie są imponujące. Natomiast profil trasy półmaratonu naprawdę robi wrażenie. To 21 km… z górki! Nic dziwnego, że większość uczestników biegu wybiera „połówkę”. Skłaniają do tego także limity czasu. Maratończyków obowiązuje 5,5 godziny, natomiast półmaratończycy mają do dyspozycji aż 3 godziny i 45 minut!
BIEGI TOWARZYSZĄCE
Równolegle z maratonem odbywa się wspomniany półmaraton oraz „Endo” Walkathon. To także dystans półmaratonu, ale przeznaczony według organizatorów dla amatorów, którzy nie biegną dla uzyskania dobrego czasu. Uczestnicy walkathonu startują bezpośrednio za półmaratończykami (1h45 min po starcie maratonu), ale na trasie mogą biec, maszerować lub po prostu spacerować. Nie przewidziano biegów towarzyszących na krótszych dystansach.
PAKIET STARTOWY
Rejestracja na maraton na Malcie to 30-50 euro, zależnie od terminu. Nie są wymagane żadne dodatkowe dokumenty, poza dowodem tożsamości. Opłata jest taka sama dla obu dystansów a pakiet startowy zawiera koszulkę techniczną, numer startowy oraz chip, czasopismo i upominki od sponsorów oraz, oczywiście, medal wręczany na mecie. W przypadku rezerwacji transportu na linię startu, należy doliczyć 5 euro.
ORGANIZACJA PODRÓŻY
Wbrew pozorom, biegowa wycieczka na Maltę wcale nie musi być droga. Bilety lotnicze, jeśli zarezerwuje się je odpowiednio wcześnie i w tanich liniach, można kupić za 250-300 zł (w obie strony!). Dla zawodników o mocnych nerwach pozostaje też opcja czekania na zniżki last minute, jednak to bardzo ryzykowne – bezpośrednie samoloty z Polski na Maltę latają tylko dwa razy w tygodniu: w soboty z Gdańska i w niedziele z Krakowa. Podobnie jest z powrotami, stąd najlepiej zaplanować sobie tygodniowy zimowy urlop na Malcie.
Pokój w hotelu usytuowanym tuż obok biura zawodów albo linii mety można wynająć już od 40 zł za dobę. Cena ta oczywiście rośnie, jeśli preferujemy większe wygody albo na przykład widok z okna na zatokę.
Tegoroczna edycja Malta Marathon odbędzie się już 22 lutego. Wybieramy się w gości. Po powrocie do kraju (lub jeszcze z Malty) zdamy Wam relację z imprezy.
Więcej informacji na stronie maratonu: www.maltamarathon.com
KM
fot. organizator