Memoriał Kamili Skolimowskiej jeszcze ciekawszy i przystępniejszy

Rozegrane w lutym Copernicus Cup i Pedro's Cup wyostrzyły apetyty kibiców lekkiej atletyki na występy gwiazd dyscypliny w Polsce. Organizatorzy Memoriału Kamili Skolimowskiej nie chcą być gorsi w tym względzie i planują ściągnąć do Polski jeszcze większe nazwiska.

Po raz pierwszy mityng, upamiętniający postać zmarłej tragicznie mistrzyni olimpijskiej w rzucie młotem (na zdjęciu), odbędzie się we wrześniu. Dokładnie 13 września. W ten sposób organizatorzy chcą ściągnąć na trybuny Stadionu Narodowego – lokalizacja imprezy się nie zmienia – młodzież szkolną.

Frekwencji na trybunach ma się przysłużyć także obniżenie cen biletów. Jak informuje dyrektor memoriału Marcin Rosengarten, najtańsze wejściówki będą kosztować 19 zł (już można je kupować). Ambicją organizatorów jest, by zmagania najlepszych lekkoatletów świata obserwowało ponad 50 000 osób.

Jakie gwiazdy przyjadą do Warszawy? Fundacja Kamili Skolimowskiej oraz Totalizator Sportowy, główny sponsor imprezy, starają się ściągnąć do Polski francuskiego rekordzisty świata w skoku o tyczce Renauda Lavillenie oraz gwiazdy skoku wzwyż – Katarczyka Mutaza Essy Barshima i Ukraińca Bogdana Bondarenki. Skok wzwyż, a także tyczka mężczyzn to dwie nowe konkurencje Memoriału.

Wśród uczestników imprezy z pewnością nie zabraknie polskich znakomitości – Tomasza Majewskiego, Anity Włodarczyk czy Piotra Małachowskiego.

Co z biegaczami? Marcin Rosengarten nie zdradził niestety które z gwiazd sprintów wystąpią na Stadionie Narodowym, co nie dziwi, bo sezon dopiero się rozkręca. Usain Bolt, Kim Collins, Ewa Swoboda – to jedne z najbardziej wyczekiwanych nazwisk. Jamajski dominator wystąpił w ubiegłym roku w Memoriale i wypowiadał się ciepło o organizacji imprezy.

red. / na podst. mat. pras.

fot, wikimedia