Mimo 42 lat Kim Collins nie zamierza rezygnować z profesjonalnych startów na bieżni. W lutym zawita do Toruniu na Copernicus Cup.
Biegacz z Saint Kitts i Nevis zgromadził w sumie pięć medali MŚ. Wywalczył też ten najcenniejszy krążek - w 2003 roku w Paryżu. Dwa razy był też halowym wicemistrzem świata w biegu na 60m – w 2003 i 2008 roku.
Do pełni szczęścia Collinsowi brakuje tylko medalu z Igrzysk Olimpijskich; w Rio odpadł w półfinale po pojedynku z Usainem Boltem i Adre De Grasse, późniejszymi medalistami (odpowiednio złoto i brąz).
Rekord życiowy Kima Collinsa w biegu na 100m wynosi 9.93 z 2016 roku. Rezultat ten ustanowił w wieku... 40 lat. Na 60 m biegał najszybciej w 2015 r. - 6,47 s.
W 2009 r. Kim Collins zapowiadał rozbrat z bieżnią. Z dala od rywalizacji wytrwał trochę ponad rok. Przed ubiegłorocznymi MŚ w Londynie ponowił postanowienie. I znów w nim nie wytrwał. Co pokaże w Toruniu?
W ubiegłym roku sprint Copernicus Cup wygrał Ronnie Baker. Czasem 6.46 ustanowił rekord mityngu.
Copernicus Cup odbędzie się 15 lutego w Arenie Toruń.
red.
źródło: Trackalerts.com