Mistrz Europy przygotowuje się do ostatniego startu

  • Biegająca Polska i Świat

Szwajcar Viktor Rothlin odlicza już czas do swojego ostatniego startu w karierze. Mistrz Europy w Maratonie z 2010 r. z Barcelony tego lata będzie bronił tytułu w swoim kraju (w 2012 r. w Helsinkach maratonu nie rozgrywano). Jak wypadnie w Zurychu?

Rothlin bardzo dobrze zna miejsce, gdzie rozgrywane będą zawody. Dwa razy już zwyciężał Maraton w Zurychu (w 2004 i w 2007 r.). Jednak ranga zawodów będzie teraz całkowicie inna. Od tego czasu zmieniło się też miasto.

Prawie 40-letni zawodnik przygotowuje się do zawodów w Kenii, gdzie upał i wysokość pozwalają przyzwyczaić organizm do ekstremalnego wysiłku. Co więcej, w Afryce ma zamiar również wystartować w półmaratonie w słynnej miejscowości Eldoret, już na początku lutego. W ramach przygotowań planuje też start w trzech wyścigach już w Szwajcarii.

Rothlin podczas Igrzysk Olimpijskich w Sydney zajął 36. miejsce z czasem 2:20:06. Cztery lata później w Atenach nie ukończył rywalizacji. Później jego kariera miała lepszy bieg. W 2007 r. w Osace podczas Mistrzostw Świata zdobył brązowy medal (2:17:25). Natomiast rok później podczas IO w Pekinie był 6. z czasem 2:10:35. W 2010 r. w Barcelonie zdobył złoty medal z czasem 2:15:31. Podczas Igrzysk w Londynie w 2012 r. uplasował się na 11. pozycji z wynikiem 2:12:48.

Jego rekord życiowy pochodzi z 2008 roku, gdy wygrywał maraton w Tokio. Pobiegł wtedy w czasie 2:07:23. Na co stać go teraz, gdy od jego pierwszego zwycięstwa w  „Zurich Marathon” mija dokładnie dziesięć lat.  

Dla maratończyka zwycięstwo i obronienie tytułu byłoby czymś niezwykłym, bo zaledwie rok temu doznał zakrzepicy podczas lotu samolotem. Zdarzenie doprowadziło do powstania zatoru. Najpierw walczył o powrót do zdrowia, teraz chce walczyć z rywalami na trasie.

Bieg na dystansie maratońskim w ramach Mistrzostw Europy w Lekkiej Atletyce zaplanowano na 17 sierpnia.

RZ

Fot. Wikipedia