Mistrz Olimpijski z Pekinu w biegu na 3000m z przeszkodami Brimin Kipruto zadebiutuje na królewskim dystansie. 14 kwietnia Kenijczyk pobiegnie w Linzu.
– Przyszedł czas, by wydłużyć się do maratonu. Może nie będę już wystarczająco szybki, by zwyciężać lub chociaż biegać szybko na 3000m z przeszkodami, a maraton oferuje mi nowe życie, nowe wyzwania, nowe taktyki. Chcę wykrzesać z siebie wszystko co najlepsze, ale też wiem, że muszę być cierpliwy i słuchać organizmu, poczuć ból biegania maratonów by dowiedzieć się jak łatwo lub trudno jest być po drugiej stronie – powiedział Brimin Kipruto agencji Xinhua.
Do biegu w Linzu Kipruto przygotowuje się m.in. biegając z Ezekielem Kemboi czy Nicholasem Rotichem (życiówka 2:12:00). Ten drugi dobrze zna trasę austriackiego maratonu, w ubiegłym roku finiszował tam na czwartym miejscu. W stawce są także Kenijczyk Samuel Theuri Mwaniki (2:08:56) czy Etiopczyk Felix Chemonges (2:11:57).
Organizatorzy maratonu w Linzu umieścili Brimin Kipruto w 8-osobowej elicie męskiej rywalizacji. Ten zapowiedział bowiem, że chce połamać tamtejszy rekord trasy - 2:07:33. – Nie mogę się doczekać tego startu. Słyszałem wiele dobrego o imprezie w Linzu i samej trasie – stwierdził kenijski czempion biegu przeszkodowego z 2008 r.
33-letni Kipruto nie jest nowicjuszem jeśli chodzi o biegi uliczne. Biegał już m.in. półmaraton. W listopadzie ubiegłego roku we francuskim Boulogne-Billancourt uzyskał wynik 1:02:25.
źródło: Xinhua
