Nie ulega wątpliwości, że jesteśmy światową potęgą w biegach 24-godzinnych. Polscy zawodnicy pokazali swoją niesamowitą formę zajmując całe podium w niemieckim Reichenbach. Wystartowali tam po tym, jak okazało się, że Mistrzostwa Polski w Krakowie zostały przeniesione na wrzesień. Wtedy odbywa się Spartathlon i to tam wystartuje polska czołówka.
Niemiecki bieg odbywał się po płaskiej pętli o długości 1199,19m. Andrzej Radzikowski (na zdjęciu) pokonał ją 198 razy. W ciągu 24 godzin nabiegał 237,8km i bez trudu wygrał zawody. Dla niego bieg miał być sprawdzianem formy przed Spartathlonem i według nas zdał ten egzamin celująco.
Drugie miejsce przypadło w udziale rekordziście Polski Pawłowi Szynalowi, który pokonał 227,7 km. Trzecie miejsce zajął Paweł Żuk – 206.5 km, ten sam, który podczas biegu 6-dniowego na Węgrzech zajął 7. miejsce i miał swój wymierny wkład w trzecie miejsce Polski. Z rezultatem 712 km został wtedy rekordzistą Polski w biegu 6-dniowym.
Trzy miejsca na podium to jednak nie jedyne sukcesy Polaków w Reichenbach. Czwarte miejsce również zajął Polak Wojciech Agiejczyk (190 km).
Polacy zajęli też czołowe miejsca w kategoriach. Paweł Szynal i Paweł Żuk zajęli 1. i 2. miejsce w M40. Wojciech Algierczyk wygrał w swojej kategorii, a Andrzej Radzikowski siłą rzeczy, jako zwycięstwa całych zawodów, został liderem w swojej kategorii wiekowej.
Na pocieszenie organizatorom pozostaje fakt, że rekordzistą imprezy nadal pozostaje Florian Reus, który nie startował w tym roku.
Pełne wyniki: TUTAJ
IB