MŚ Pekin 2015 zakończone. Polska na 6 miejscu!

Trzy złote, jeden srebrny i cztery brązowe medale - to dorobek Polaków w 15. lekkoatletycznych MŚ, które w niedzielę zakończyły się w Pekinie. Polska zajęła szóste miejsce w końcowej klasyfikacji medalowej.

W niedzielę nasi nie startowali. Rozegrano za to finały:

  • maraton kobiet - wygrała po sprinterskim finiszu Mare Dibaba;
  • sztafet 4x400m - wygrywali Amerykanie (2:57.82) i Jamajki (3:19.13);
  • 1500m mężczyzn - po pasjonującym finiszu w grupie wygrał faworyt Asbel Kiprop z Kenii (3:34.40);
  • 5000m kobiet - niespodziewanie wygrała Almaz Ayana (14:26.83), dopiero trzecie miejsce zajęła Genzebe Dibaba);
  • skoku wzwyż meżczyzn - sensacyjnie wygrał Kanadyjczyk Derek Drouin (2,34m, faworyt Mutazz Isa Barszim z Kataru nie znalazł się nawet na podium;
  • rzutu oszczepem pań - wygrała Niemka Katharina Molito (67,69m).

​Klasyfikacja medalowa:

  1. Kenia: 7-6-3 
  2. Jamajka: 7-2-3
  3. Stany Zjednoczone: 6-6-6
  4. Wielka Brytania i Irlandia Północna: 4-1-2
  5. Etiopia: 3-3-2
  6. Polska: 3-1-4
  7. Kanada: 2-3-3 
  8. Niemcy: 2-3-3
  9. Rosja: 2-1-1
  10. Kuba: 2-1-0

SOBOTA

Po raz trzeci cieszymy się w tych mistrzostwach z dubletu Biało-Czerwonych. Złoty medal w dysku zdobył Piotr Małachowski (67,40m), brąz w tej samej konkurencji Robert Urbanek (65,18m)! To siódmy i ósmy krążek Polaków w Pekinie, tym samym wyrównujemy rekordowe osiągnięcie z Berline. Jakościowo tak dobrze nie było nigdy! 

Wydarzeniem imprezy jest rekord świata Amerykanina Ashtona Eaton w dziesięcioboju. Amerykanin uzyskał w sumie 9045 pkt, w międzyczasie biegając m.in. 400m w fenomenalnym czasie 45 sekund.

Paweł Wiesiołek był wśród 22 zawodników, którzy ukończyli morderczą rywalizację. Z wynikiem 7705 pkt. zajął 17 miejsce. 

Siódme miejsce w biegu na 800m zajęła dziś Joanna Jóźwik. Czas 1:59:09 to drugi najlepszy wynik naszej zawodniczki w przygodzie z tym dystansem. Gratulujemy! I trzymamy kciuki, by kariera naszej biegaczki rozwijała się tak dobrze jak do tej pory. W Pekinie zwyciężyła Marina Arzamasova - 1:58.03. 

Czwartą - najgorsze dla sportowca miejsce zajęła skoczkini wzwyż Kamila Lićwinko. Do wysokości 1,99m była bezbłędna, problemy pojawiły się dwa centymetry wyżej.

Klasą samą dla siebie ponownie był Mo Farah. W biegu na 5000m znów wyczekał rywali i wystrzelił na ostatnich 80 metrach. Czas 13:50:39. 

Dramat w Ptasim Gnieździe przeżyły dziś polskie sztafety. Żadna nie zakwalifikowała się do finału.

Panie z drużyny 4x400m (Małgorzata Hołub, Patrycja Wyciszkiewicz, Joanna Linkiewicz i Justyna Święty) w półfinale zgubiły pałeczkę. Ale nie na zmianie, jak to zwykle bywa, a na trasie. Kolizję z kanadyjską rywalką zaliczyła Patrycja Linkiewicz. Protest złożony przez nasz sztab nic nie dał i panie zakończyły rywalizację na 15. miejscu.    

Na tym samym dystansie bardzo dobrze wypadki zawodnicy Józefa Lisowskiego. Nasz drużyna (Łukasz Krawczuk, Michał Pietrzak, Rafał Omelko, Jakub Krzewina) niemal złamała barierę 3 minut (3.00,72). To jednak wystarczyło tylko na 11. miejsce.

Bardzo dobry czas - 43.20 - uzyskały też nasze panie z drużyny 4x100m (Agata Forkasiewicz, Anna Kiełbasińska, Weronika Wedler i Marta Jeschke), ale pozwoliło to ledwie na zajęcie 11 miejsca w stawce. Zwyciężyły Jamajki - 41,07 (rekord MŚ).

W najbardziej prestiżowej sztafecie 4x100m mężczyzn zwyciężyli Jamajczycy (37,37 sek., trzecie złoto Usaina Bolta). Fatalny bieg zaliczyli Amerykanie, którzy po dwóch zmianach przewodzili stawce z kilkumetrową przewagą, ale katastrofalną zmianę zanotował Tyson Gay i Michael Rodgers. Srebro to tylko medal pocieszenia. Sensacyjny brąz wywalczyli Chińczycy!

W przedostatnim dniu pekińskich mistrzostw dobrze wypadli nasi chodziarze. Na 50 km Adrian Błocki był 11. (nowy rekord życiowy). 28. był Rafał Augustyn, choć przez chwilę był nawet szósty. Łukasz Nowak został zdjęty z trasy na 23. kilometrze - sędziowie dopatrzyli się uchybień w jego technice chodu. Zwyciężył Słowak Matej Toth.

Na starcie zabrakło Aleksandra Jargunkin. Rosyjska Agencja Antydopingowo (RUSADA) poinformowała, że 33-letni zawodnik miał pozytywny wynik testu na obecność zabronionej substancji.


PIĄTEK

Bohaterką piątkowych zmagań w Pekinie została Holenderka Dafne Schippers. 23-letnia wicemistrzyni świata na 100 metrów zdystansowała rywalki na dystansie dwa razy dłuższym. Wynik 21:63 to nowy rekord Europy, a jednocześnie trzeci wynik w historii lekkoatletyki. 

Danielle Williams z Jamajki wygrała finał MŚ na 100m ppł (w półfinale odpadła Karolina Kołeczek), a Siergiej Szubenkow na 110m ppł (również na półfinale zmagania zakończył Artur Noga).

Tianna Bartoletta ze Stanów Zjednoczonych wywalczyła złoty medal mistrzostw świata w skoku w dal. Wynik 7,14m to najlepszy tegoroczny rezultat. Reprezentantki gospodarzy Liu i Lu zdominowały zmagania chodziarek na 20 km.

red.

fot. IAAF.org