Już 14 października w Kanadzie rozpoczną się Mistrzostwa Świata OCR, czyli w biegach przeszkodowych. To, co dla większości zawodników jest dobrą zabawą, coraz bardziej się profesjonalizuje. Polacy startowali już w mistrzostwach Europy w Holandii, a teraz co najmniej trzy osoby pojadą za ocean, by walczyć o wyniki na dystansie 3 i 15 km.
Małgorzata Szaruga przed swoim startem prowadzi zbiórkę funduszy na platformie crowdfundingowej. Już wiadomo, że jej starania zakończą się sukcesem. Na 5 dni przed końcem zbiórki przekroczyła sumę, którą miała nadzieję otrzymać. Małgorzata z bieganiem związana jest od dawna. Trenowała biegi średnie. Jednak biegami przeszkodowymi zainteresowała się dopiero w czerwcu zeszłego roku. W ciągu 15 miesięcy wystartowała 28 razy i często kończyła starty na podium. W Kanadzie zapowiada walkę o jak najlepsze miejsce.
Walkę o najwyższe cele obiecuje także Tomek Danielkiewicz, żołnierz Narodowych Sił Rezerwowych, który także z kwalifikacją w ręce, czeka na wyniki zbiórki pieniędzy. Ta, zakończy się za 8 dni, a do potrzebnej kwoty brakuje już tylko 10 proc.. Tomek biegi przeszkodowe traktuje poważnie. W tym roku wygrywał już pięciokrotnie. Stanął na najwyższym stopniu podium m.in. Runmageddon w Gdyni czy Men Expert Survival Race w Poznaniu.
Publiczną zbiórkę ma już za sobą Łukasz Wańczyk, trener personalny z Krakowa, który kwalifikację na mistrzostwa zdobył m.in. dzięki startom w pierwszych w historii Mistrzostwach Europy OCR w Holandii. Te zawody odbywały się w czerwcu tego roku. Łukasz Wańczyk zajął w nich 5 miejsce w swojej kategorii wiekowej. Małgorzata Szaruga była 13. wśród pań.
Strona imprezy: http://ocrworldchampionships.com/
IB
fot. BikeLife / mat. pras Runmageddon
