Jeden z największych koncernów sportowych na świecie firma Adiddas wycofał się ze wsparcia Niemieckiej Komisji Antydopingowej (NADA). Jak podają niemieckie media, budżet komisji tym samym został uszczuplony o 300 000 euro rocznie.
Współpraca w niemiecką firmą potrwa tylko do końca 2016 roku. Dyrektor generalny NADA Dr. Lars Mortsiefer oświadczył, że jest mu bardzo przykro, iż traci tak ważnego partnera. „ Dla nas były to cenne środki. Są zawodnicy, którzy taką kwotę mogą zarobić w ciągu kilku tygodni lub miesięcy. Pieniądze, które dostawaliśmy od firmy były przeznaczone m.in. na prowadzenie naszej kampanii „Daj wszystko, nie bierz nic” oraz na profilaktykę.”
Zdaniem rzecznika firmy założonej przez braci Dasslerów - Oliviera Bruggena, stanowisko marki w sprawie walki w dopingiem nie uległo zmianie i jest jasne. „Każda umowa z zawodnikiem, u którego zostanie wykryty doping, zostanie natychmiast zerwana” - powiedział niemieckim mediom.
W czasach, gdy walka z dopingiem w lekkiej atletyce wydaje się być priorytetem, wycofanie się dużej firmy ze wsparcia Niemieckiej Komisji Antydopingowej może dziwić. Jednak przewodnicząca komisji sportu w Bundestagu Dagmar Freitag uspokaja „ Chociaż sport i biznes idą ze sobą w parze, to finansowanie NADA jest w dużej mierze kwestią państwa”.
Niemcy jednak z pewnością zadają sobie pytanie, jak to się stało, że słynna na całym świecie, niemiecka firma, w 2014r. wyłożyła rekordową kwotę 1,3 miliarda dolarów za możliwość dostarczania przez 10 lat koszulek piłkarzom angielskiego Manchesteru United. Umowa podpisana została po tym gdy „Czerwonym Diabłom” wygasła umowa z Nike. Teraz jednak nie chce wspierać rodzimego sportu w walce dopingiem.
Firma z taką tradycją Adiddas, która jest synonimem niemieckiego sportu i powinna być świadoma swojej odpowiedzialności społecznej w kwestii czystej gry." - powiedział Peter Beuth minister spraw wewnętrznych i sportu Hesji (land w zachodnich Niemczech).
Przypomnijmy tylko, że reprezentację Niemiec w lekkiej atletyce ubiera amerykańska firma Nike.
RZ
Źródło: www.zeit.de/www.bild.de