Najdłuższy rajd i ultra w Sudetach Zachodnich. Ku pamięci ratowników GOPR

  • Biegająca Polska i Świat

To był pomysł Daniela Ważyńskiego. Dwanaście lat temu, ten wówczas 21-letni obiecujący ratownik GOPR postanowił wraz z dwoma kolegami przejść dookoła Kotliny Jeleniogórskiej.  Uczestnicy wyprawy mieli do pokonania cztery pasma górskie: Karkonosze, Rudawy Janowickie, Góry Kaczawskie i Góry Izerskie, łącznie ponad 130 km.

Co prawda trójce śmiałków nie udało się osiągnąć celu, ale obiecali sobie, że uczynią to w następnym roku. Niestety, 8 lutego 2005 doszło do tragedii. Daniel Ważyński i towarzyszący mu Mateusz Hryncewicza zginęli w lawinie w Kotle Małego Stawu.

Dramat dwójki ratowników poruszył całe środowisko GOPR. Ich koledzy chcieli w jakiś sposób utrwalić ich pamięć. Stąd narodziła się idea, by zorganizować rajd turystyczny - Przejście dookoła Kotliny Jeleniogórskiej im. Daniela Ważyńskiego i Mateusza Hryncewicza. W pierwszej po wypadku edycji imprezy wzięło udział pięć osób, a do mety w limicie 48 godzin dotarło zaledwie dwie.

Z czasem frekwencja zaczęła lawinowo rosnąć. W tym roku przygotowanych zostanie 500 miejsc. Zapisy ruszą chwilę po północy 1 czerwca i jak sądzi Maciej Koziński z biura organizacyjnego, rozejdą się, tak jak w ostatnich lata, w ciągi kilkunastu minut.

Z czego się bierze takie zainteresowanie rajdem, mimo tego, że statystycznie kończy go zaledwie 37 proc. startujących? Zdaniem Kozińskiego składa się na to kilka przyczyn. – Po pierwsze jest to turystyczna impreza, co ją wyróżnia na tle różnorakich zawodów biegowych w Polsce. Poza tym każdy może wziąć w niej udział. Niewymagane jest doświadczenie w startach w imprezach ultra – przekonuje.

- Po drugie niezwykły jest charakter rajdu. To nie są zawody. Nie ma tu rywalizacji – zauważa organizator wydarzenia.

 - W końcu – dodaje Koziński - wielu przeciąga do nas niepowtarzalny klimat i atmosfera imprezy. Powiem więcej, mamy swoich stałych uczestników, takich jak grupę górników z Polkowic, którzy od lat przyjeżdżają regularnie do Szklarskiej Poręby z całymi rodzinami.

W tym roku – 16 września - uczestnicy rajdu będą mieli do pokonania trasę o długości 137 km z przewyższeniami rzędu około 5500 m. Rajd rozpocznie się o godz. 12.00 spod dolnej stacji wyciągu na Szrenicę. Tam też znajdować się będzie meta.

Następnego dnia o godz. 10.00 wyruszą na trasę uczestnicy Małego Przejścia (wycieczka dla rodzin z dziećmi), a dwie godziny później zawodnicy Połowy Przejścia (ok 70 km).

To nie jedyne atrakcje przygotowane przez Fundację Przejście Kotliny. Miesiąc później – 15 października – na tej samej trasie odbędzie się czysto sportowa rywalizacja w ramach UltraKotliny130 i UltraKotliny70.

Koziński zwraca uwagę, na wymagający profil trasy. Prowadzi ona nie tylko po oznakowanych szlakach turystycznych, ale również bezdrożami, ścieżkami leśnymi, na których łatwo się pogubić. Z całą pewnością można powiedzieć, że impreza ma charakter biegu na orientację.

Limit miejsc na główny bieg wynosi 100 osób, a za pakiet startowy trzeba zapłacić 200 zł. To o 70 zł więcej niż wynosi wpisowe na XIII Przejścia Dookoła Kotliny Jeleniogórskiej im. Daniela Ważyńskiego i Mateusza Hryncewicza.

Szczegóły na stronie: http://www.przejsciekotliny.org/

MGEL

Fot: organizator