Chcą być jak Joanna Jóźwik, Marcin Lewandowski albo... argentyński piłkarz Messi. Czy zastąpią mistrzów przekonamy się za kilka lat. Póki co, poznaliśmy pierwszych zwycięzców 10. TAURON Festiwalu Biegowego.
Początek zmagań w Krynicy-Zdroju tradycyjnie należał do młodych uczestników Biegu Małopolski, którzy dali starszym lekcję z biegania i zaangażowania. W finale wystartowało 25 najlepszych uczestników eliminacji.
Zwycięzców najstarszej grupy, czyli wśród licealistów, wyłoniono jeszcze podczas eliminacji. Najlepsi okazali się Oliwa Sowa i Michał Bieniek.
Stałą tendencją znaną z wielu wydarzeń jest to, że im starsza kategoria tym mniej uczestników. Jak zapobiec temu odpływowi dzieci od sportu?
– Dzieci za mało czasu spędzają na świeżym powietrzu, tylko przed telewizorem i komputerem. Jak dorastają to przestają się fascynować sportem np. właśnie bieganiem. Dlatego łatwiej zachęcić do uprawiania sportu młodsze dzieci i zaprosić na takie imprezy jak Festiwal Biegowy. Starsi albo już idą do klubów i konkretnych dyscyplin, a Ci są słabsi rezygnują. Wiadomo, że bieganie weryfikuje umiejętności. Oczywiście do tego przydałby się lepszy skauting i wyławianie talentów – mówi Marcin Stanisz nauczyciel ze Szkoły Podstawowej w Wysokim.
Każdy bieg imponował zaangażowaniem uczestników. I to nie tylko o pierwsze miejsce, bo Ci młodzi ludzie jeszcze nie wiedzą co to „biegi taktyczne” i nie chcieli wygrywać jak „najmniejszym nakładem sił”. To pewnie przyjdzie z czasem. Oczywiście komuś zdarzyło się potknąć, ale szybko się zbierał i biegł dalej.
Zwycięzcą w kategorii Szkół Podstawowych (klasy 4-6) został Kacper Janas, którego przypadkowo spotkaliśmy przed eliminacjami. Młody biegacz mówił wtedy, że uprawia wiele dyscyplin, ale jego idolem jest słynny Messi.
– Było trudno, ale udało się. Po zakręcie prowadziliśmy we dwóch, ale ja jeszcze przyspieszyłem. Kolega został w tyle. Było ciężej niż myślałem. Za rok chciałbym tu pobiec jeszcze raz – mówił po biegu uczeń Szkoły Podstawowej w Bieczu.
Wśród dziewcząt z klas 7-8 zwyciężyła Julia Basta ze Szkoły Podstawowej w Chełmcu. Nie była to już jej pierwsza wygrana odniesiona na Krynickim Deptaku. Rok temu okazała się ona najlepsza wśród klas IV-VI.
Biegło mi się bardzo dobrze i nie spodziewałam się wygranej, bo byłam najmłodsza w tym nowym roczniku. Dziewczyny mocno zaczęły, ale ja po zakręcie się z nimi zrównałam i je wyprzedziłam. Nie trenuję biegania, a pływanie w Nowym Sączu. Nie wiem jeszcze co wybiorę w przyszłości – mówiła po biegu już niemal etatowa zwyciężczyni imprezy.
Ponieważ bieganie potrafi rozbudzić apetyt i to nie tylko na zwycięstwo, na uczestników biegu czekały lody Koral – partnera TAURON Festiwalu Biegowego. Dla chętnych były też drożdżówki.
Patronat honorowy nad Biegiem Małopolski sprawował Witold Kozłowski - Marszałek Województwa Małopolskiego.
RZ