Oni też wygrali w Boston Marathon! Inspirujmy się!

W 120. edycji Boston Marathon wzięło udział ponad 27 000 biegaczy. Za każdym z nich stała niezwykła historia przygotowań, pokonywania przeszkód i spełniania marzeń. Nie sposób opowiedzieć, o wszystkich, którzy stali się inspiracją dla innych biegaczy.

Pisaliśmy już o historii Adrienne Haslet Davis, która była jedną z ofiar zamachu bombowego w 2013r. Wtedy straciła nogę. W miniony poniedziałek, po spędzeniu ok. 10 godzin na trasie, ukończyła maraton, biegnąc z karbonową protezą.

Boston: W zamachu straciła nogę. Ukończyła maraton

Wśród startujących było 29 osób, które ucierpiały w tamtym tragicznym wydarzeniu. Patrick Downes również stracił wtedy nogę. Do biegania wrócił przed rokiem. W poniedziałek stanął na starcie w Bostonie, by zebrać pieniądze na cele charytatywne i upamiętnić cztery osoby, które zginęły w zamachu.

Downes biegł również dla swojej żony, która w 2013 r. utraciła obydwie nogi. Patrick pokonał trasę najszybciej ze wszystkich, którzy wrócili do biegania po wybuchu bomb. Linię mety przekroczył z czasem 5:56:46. Jego żona również wróciła do aktywności fizycznej. Trasę maratonu pokonała na rowerze ręcznym.

W ten sam sposób do mety dotarł Marc Fucarile. On także stracił nogę w wyniku zamachu. W poniedziałek uzyskał czas 2:21:37, zajmując 25. miejsce wśród kolarzy.

Nie tylko biegacze, którzy ucierpieli w 2013 r. byli inspiracją dla pełnosprawnych zawodników i kibiców. Na trasie maratonu pojawił się Simon Wheatcroft - niewidomy brytyjski utramaratończyk, który w 2014 pokonał trasę z Bostonu do Nowego Jorku. W miniony poniedziałek przekroczył metę z czasem 4:45:08.

Joe Gagne dwa lata temu złamał kark, a dokładniej uderzył głową o dno skacząc do płytkiej wody i złamał dwa kręgi na odcinku szyjnym. Udało mu się odzyskać sprawność. W Boston Marathon pobiegł dla fundacji Travisa Rosa, młodego hokeisty, który został sparaliżowany. Joe ukończył bieg w czasie 4:30:55.

Rick Hoyt to już legenda nie tylko maratonu w Bostonie. Rick cierpi na porażenie mózgowe i nie jest w stanie samodzielnie uprawiać sportu, dlatego jego ojciec robił to z nim, pchając wózek inwalidzki przed sobą. W ten sposób ukończyli już kilkaset zawodów wliczając w to dystans Ironmana. Maraton w Bostonie biegali od 1977 r. W zeszłym roku ojciec, który dzisiaj ma już 76 lat, zrezygnował z biegania królewskiego dystansu, ale Rick nadal bierze udział w zawodach, tyle że z pomocą innego biegacza, członka zespołu Hoytów. W poniedziałek przekroczył linię mety z czasem 4:59:58.

Przez prawie 7 godzin maraton w Bostonie biegła Rhonda Foulds, 52-latka, która od 20 lat zmaga się z Parkinsonem. 10 lat temu Rhonda jeszcze nie biegała. Zanim wszczepione stymulatory pozwoliły jej wstać i zrobić pierwszy krok, poruszała się na wózku.

Ta lista nie wyczerpuje wszystkich niezwykłych biegaczy, który musieli pokonać więcej od innych, żeby stanąć na starcie. W maratonie wzięli udział weterani wojenni, osoby niewidome, niepełnosprawne, po ciężkich chorobach i z chorobami przewlekłymi. Spędzili na trasie wiele godzin. Wszystkim gratulujemy!

IB