W ministerstwie sportu coś drgnęło w sprawie zawodników z zespołem Downa, którzy chcą uprawiać sport wyczynowy. Do tej pory nie mieli dużych możliwości, by skorzystać z finansowania swojej pasji.
Mogli liczyć na pieniądze z Programu Upowszechniania Sportu Osób Niepełnosprawnych, a dzięki nim startować m. in. w olimpiadach specjalnych. Problem jednak w tym, że w grupie uprawiających m.in. bieganie, pojawili się zdolni zawodnicy, których nie interesuje rekreacja, społeczny wymiar sportu czy integracja. Nie chcą medali, które na końcu imprezy dostaje każdy uczestnik. Chcą o te medale walczyć, poprawiać rekordy własne i świata, chcą rywalizować na arenach międzynarodowych i odnosić sukcesy.
O tym, że jest to trudne pisaliśmy, gdy Fundacja Soni, która zajmuje się promowaniem i upowszechnianiem sportu osób intelektualnie niepełnosprawnych, starała się o wyjazd na Trisome Games 2020 do Turcji. Reprezentacja pieniądze na wyjazd miała tylko dzięki publicznej zbiórce. Na razie wyjazd na igrzyska do Turcji musi zaczekać ze względu na przełożenie imprezy na jesień, ale sytuacji zawodników przyjrzało się Ministerstwo Sportu. Dostrzegło, że istnieje problem z włączeniem zawodników z zespołem Downa w struktury sportu wyczynowego.
„Należy zwrócić uwagę, że nie ma w Polsce instytucji odpowiedzialnej za osoby z Zespołem Downa w randze Polskiego Związku Sportowego, która spełnia wymogi określone w ww. Ustawie” - czytamy w komunikacie resortu.
Ministerstwo jednocześnie obiecuje dokładnie przeanalizować możliwe działania. „Temat wyczynowego współzawodnictwa osób z zespołem Downa jest nowy, w związku z czym Ministerstwo Sportu pracuje nad szczegółową analizą problemu i rekomendacjami w tym zakresie” - głosi komunikat.
– Ministerstwo Sportu zaczęło prace nad "umiejscowieniem sportowców z zespołem Downa w systemie sportu wyczynowego". Cieszymy się, zwłaszcza, że przed nami Światowe Igrzyska osób z ZD 2020 i kolejne, zaplanowane już na 2021 wydarzenia” - zareagowała Fundacja Soni.
My również mamy nadzieję, że te prace skończą się dobrym rozwiązaniem. Dzięki temu polskich sukcesów biegowych, będzie jeszcze więcej.
IB
