Siffan Hassan i Mo Farah ustanowili nowe rekordy globu w biegu godzinnym. Podczas mityngu Diamentowej Ligi w Brukseli Holenderka nabiegała 18 km i 930 metrów, a Brytyjczyk 21 km i 230 metrów.
Emocje w biegu kobiet zapewnił pojedynek podwójnej mistrzyni świata na 1500 i 10 000m Sifan Hassan z debiutującą na bieżni rekordzistką świata w maratonie Brigid Kosgei. Liczyła się tylko wygrana i poprawienie rekordu świata Etiopki Dire Tune z 2008 r. (18 km i 517 m). Tempo od początku było rekordowe, na 15. km stawka wypracowała aż 54 sekundy przewagi nad dotychczasowym rekordem.
Na około minutę przed zakończeniem rywalizacji charakterystycznym dla siebie sprintem popisała się Sifan Hassan. Niezagrożona dotarła do mety, bijąc rekord Dire Tune. Co ciekawe, lepiej od rekordy pobiegły także Brigid Kosgei – ostatecznie zdyskwalifikowana za wyjście jedną noga poza krawędź bieżni - i trzecia na mecie Lonah Salpeter.
Mo Farah zaimponował formę w pierwszym oficjalnym starcie na bieżni po maratońskiej przygodzie. Czterokrotny mistrz olimpijski za cel obrał sobie rekord świata w biegu godzinnym ustanowiony przez samego Haile Gebrselassie (21 km i285 m).
Prócz uciekającego czasu, głównym rywalem Faraha w Brukseli był… sparingpartner, pochodzący z Somalii Belg Bashir Abdi. Przez 30 minut bieg poprowadził pacemaker Peter Kiprotich. Po przejęciu kontroli w stawce tempo Faraha nieco opadło, ale na ok. kwadrans przed upływem regulaminowej godziny przyspieszył. Duża w tym zasługa Abdiego, który postanowił zmienić Brytyjczyka na prowadzeniu. Jak się później okazało – albo jak było to planowane – Abdi ustanowił nowy rekord globu w biegu na 20 000m: 56:20.02. Poprzednim rekordzistą był… także Haile Gebrselassie.
Ostatnia minuta biegu to popis Mo Faraha, który finalnie nabiegał 45 metrów więcej niż Haile Gebrselassie. - Na dziesięć okrążeń do mety zrobiło się ciężko, ale wierzyłem w swoją szybkość – skomentował Farah.
Bieg godzinny to mało popularna konkurencja. Długość rywalizacji odpowiada tu półmaratonowi (21,097 km), w którym – w statystycznym porównaniu z biegiem godzinnym – rekordy świata są o wiele lepsze: 58:01 Geffrey’a Kamworora i 64:51 Etiopki Yeshaneh Abdabel. W Brukseli 21,097 km Farah pokonał w ok. 59 minut i 25 sekund. Hassan
W Brukseli biegali tez Polacy. Na 400m pewnie zwyciężyła Iga Baumgart-Witan, z najlepszym czasem sezonu 52.13. Trzecia była Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka (52.87).
red.