Bardzo wcześnie w tym roku odbyły się w tym roku Mistrzostwa Polski w Długodystansowym Biegu Górskim. Możliwość taką dały Biegi w Szczawnicy. W czterech biegach górskie na dystansach od 6 do 96,5 km wystartowało w sumie 902 biegaczy i biegaczek. Konkurencja, podczas której odbyły się mistrzostwa to bieg Wielka Prehyba i trasa dłogości 43,3 km i przewyższeniu +1925 m/-1925 m.
Imprezę w Szczawnicy w jej mistrzowskiej części podsumowuje Andrzej Puchacz, pełnomocnik PZLA ds. biegów górskich.
Pomimo prawdziwie letniej pogody, na trasie zalegały jeszcze liczne płaty śniegu, które bardzo utrudniały bieg, a zawodnicy zapadali się niejednokrotnie nawet do kolan.
Mężczyźni:
Tuż po starcie Marcin Świerc i Bartosz Gorczyca narzucili ostre tempo (na zdjęciu).
Powracający do startów w górach po dłuższej przerwie Paweł Krawczyk starał się im dotrzymać kroku i do 15. kilometra biegł w niewielkiej odległości za Gorczycą. Marcin Świerc utrzymywał ok. 40-sekundową przewagę nad Bartkiem.
W odległości 2 minut za Świercem i Gorczycą biegli Kamil Leśniak i Przemek Dąbrowski, po następnych 2 minutach - Piotr Koń i Jarek Gniewek. W niedużej odległości za nimi, już pojedynczo – Łukasz Szumiec, Jan Wąsowicz, Robert Faron i Piotr Biernawski. Z czołówki odpadł Miłosz Szcześniewski, który zbłądził i pobiegł do Rytra.
Na drugim punkcie żywieniowym znajdującym się na Przełęczy Gromadzkiej, w okolicy półmetka trasy, Bartosz Gorczyca zdołał zbliżyć się na pół minuty do Marcina Świerca. Ale od tego momentu Marcin już tyko powiększał przewagę. Po 3 kilometrach wynosiła ona już 3 minuty, a na mecie wyniosła prawie 12 minut. Z czasem 3:30:08 Marcin Świerc poprawił należący do Bartka Gorczycy rekord trasy o ponad 3,5 minuty i został powtórnie Mistrzem Polski w Długodystansowym Biegu Górskim.
Bartek utrzymał drugie miejsce, choć w pewnym momencie znacznie zbliżył się do niego rewelacyjny Kamil Leśniak, który 2 tygodnie wcześniej uczestniczył w 115-kilometrowym biegu górskim na Maderze. Ta trójka zajęła trzy pierwsze miejsca.
Na czwartym miejscu przybiegł Piotrek Koń, na piątym Przemek Dąbrowski, a na szóstym - Robert Faron.
Kobiety:
Przed startem zastanawiano się jak w tydzień po starcie w Maratonie Łódzkim poradzi sobie Ania Celińska (na zdjęciu). Szczególnie w pojedynku z Ewą Majer. Niestety Ewa, z powodu kontuzji przyjechała do Szczawnicy tylko w charakterze widza. W tej sytuacji Anna Celińska biegła zatem bezstresowo i choć przed startem obawiała się, że maraton sprzed tygodnia może dać znać o sobie w czasie biegu, wykazała doskonałą formę i poprawiła rekord trasy kobiet, należący do... Ewy Majer, i to o ponad 15 minut!
Obiecująca formę wykazała zdobywczyni drugiego miejsca Ewelina Matuła, która dotychczas medale zdobywała w… wioślarstwie. Ewelina pokazała się już na trasach maratonów górskich i ultra w roku ubiegłym, ale o tego czasu, trenowana przez Marcina Świerca zrobiła duże postępy. Miejsce trzecie zdobyła Martyna Kantor, która na tej pozycji znajdowała się przez większość dystansu.
Wyniki Mistrzostw Polski w Długodystansowym Biegu Górskim
Mężczyźni:
- Marcin Świerc (Salomon Suunto Team) – 3:30:08
- Bartosz Gorczyca (Skołyszyn) – 3:42:05
- Kamil Leśniak (Innov-8 Team) – 3:44:50
- Piotr Koń (RMD Montrail Team) – 3:52:36
- Przemysław Dąbrowski (LŁKS Prefber Śniadowo Łomża) – 3:55:51
- Robert Faron (Salco Sport Team) – 3:56:50
Kobiety:
- Anna Celińska (Byle Dobiec Anin) – 4:25:16
- Ewelina Brzoza (Night Runners) – 4:52:41
- Martyna Kantor (Poranny Patrol) – 5:02:23
- Olga Łyjak (Biegam w Górach) – 5:03:29
- Anna Kącka (Zakopane) – 5:04:56
- Wiktoria Piejak (Valetudo Skyrunning Italia) – 5:21:00
Pełne wyniki: KLIKNIJ
Andrzej Puchacz, pełnomocnik PZLA ds. biegów górskich
fot. PokonajAstme.pl, Piotr Dymus