Po raz drugi z rzędu Anita Włodarczyk została uznana za „Najlepszą Lekkoatletkę Roku” w plebiscycie prestiżowego miesięcznika Track and Field News. Wśród mężczyzn wygrał Katarczyk Mutaz Barshim, specjalistka od skoku wzwyż. Biegacze uplasowali się na dalszych pozycjach.
Chociaż w tym roku Anita Włodarczyk dominowała w rzucie młotem, pewnie zdobyła trzeci tytuł mistrzyni świata z rzędu (a w zasadzie czwarty, bo złota medalistka z Moskwy została zawieszona za doping), to nie znalazła uznania w najważniejszych tegorocznych plebiscytach, organizowanych przez IAAF i European Athletics. Po raz szósty z rzędu otrzymała natomiast krajową nagrodę „Złote Kolce” dla najlepszej lekkoatletki.
Dokonania Polki po raz kolejny zauważyli natomiast statystycy z magazynu Track and Field News. Na naszą reprezentantką głosowało 19 z 36 międzynarodowych ekspertów. Zwycięska passa Anity Włodarczyk trwa na stadionie od 3,5 roku. Jej tegoroczny wynik 82.87 m jest drugim w historii rzutu młotem.
W tegorocznej edycji plebiscytu Anita Włodarczyk świata wyprzedziła o 5 punktów Rosjankę Marie Lasitskene - mistrzynię świata w soku wzwyż, oraz Greczynkę Kateríne Stefanídi - mistrzyni globu w skoku o tyczce), która została wybrana najlepszą zawodniczką Europy. Tuż za podium znalazła się Belgijka wieloboistka Nafi Thiam, która wygrała w tym roku w plebiscycie IAAF.
the third time in the history of a prestigious magazine Thank you so much @tandfn https://t.co/SPDwdqMftG
— anita wlodarczyk (@AnitaWlodarczyk) 23 grudnia 2017
Najlepszą z biegaczek została Hellen Obiri - mistrzyni świata w biegu na 5000 m. Kenijka zajęła piątą pozycję. Dodajmy, że rok temu układ sił był inny. Polka na podium wyprzedziła Etiopkę Almaz Ayanę - mistrzynie olimpijską w biegu na 10 000 m, oraz sprinterkę z Jamajki Elaine Thompson - dwukrotną złotą medalistkę z Rio. W tym roku obie zajęły kolejno dziewiąte i dziesiąte miejsce.
Dla Anity Włodarczyk to już trzecia nagroda Track and Field News w ciągu czterech lat. W 2016 roku wygrywała wraz ze sprinterem Waydem van Niekerk'iem, a w 2014 z Francuzem Renaud Lavillenie. Dodajmy, że przed Anitą Włodarczyk tylko jedna Polka otrzymała to wyróżnianie. W 1974 doceniono występy Ireny Szewińskiej na mistrzostwach Europy w Rzymie.
Wśród mężczyzn zwyciężył Katarczyk Mutaz Barshim. Zawodnik ten otrzymał również nagrodę IAAF dla Najlepszego Lekkoatlety 2017 roku. Drugi w plebiscycie magazynu był amerykański tyczkarz Sam Kendricks, a trzeci Luvo Manyonga z RPA, specjalizujący się w skoku w dal. Tuż za podium znalazł się jego rodak i ubiegłoroczny zwycięzca, sprinter Wayde van Niekerk, który został tym samym najlepszy z biegaczy.
W czołowej dziesiątce wyróżnionych znalazł się też Polak Paweł Fajdek - mistrz świata z Londynu w rzucie młotem. Wyprzedził m.in. Mo Faraha. Dodajmy, że w zeszłym roku brytyjski biegacz zajął drugie miejsce w tym plebiscycie. Dopiero na ósmej pozycji znalazł się obecnie czołowy maratończyk świata - Kenijczyk Eliud Kipchoge (rok temu był czwarty).
Plebiscyt Track and Field News odbywa się od 1954 roku. Pierwszym zwycięzcą został niemiecki sprinter Karl Martin Lauer. Po raz pierwszy zawodniczki wyróżniono w 1974 roku, gdy wygrała Irena Szewińska.
RZ