Polka wygrywa Il Miglio di Rome! Drugie miejsce...

Il Miglio di Rome, czyli Rzymska Mila wróciła do stolicy Włoch w wielkim stylu. 1 maja w miejscu, gdzie przez setki lat ścigały się konie, stanęli czołowi lekkoatleci, by spróbować zmienić obecne rekordy świata na dystansie 1609m. Tego celu nie udało się osiągnąć.

Rekordzistą od 1999 r. pozostaje Marokańczyk Hicham El Guerrouj, który swój wynik (3:43.13) zrobił również w Rzymie. Niepokonaną od 20 lat rekordzistką świata pozostaje Svetlana Masterkova (4:12.56).

W tegorocznej Rzymskiej Mili wśród pań najszybsza okazała się Polka. Katarzyna Broniatowska z AZS AWF Kraków pokonała drogę pomiędzy Piazza del Popolo a Piazza Venezia z czasem 4:41.66.

W tym roku Katarzyna zdążyła już zrobić życiówkę na milę w hali. Na zawodach w Sztokholmie pobiegła z czasem 4:47.51. W Rzymie o zwycięstwo walczyła z... Renatą Pliś, która metę pokonała z czasem 4:41.98. Trzecie miejsce zajęła Francuska Johanna Geyer-Carles (04:43.59) mistrzyni Francji w przełajach. W 2013 r. mogliśmy ją oglądać w Polsce, podczas zawodów w Bydgoszczy.

Wśród panów, zwycięzcą Rzymskiej Mili w stylu - jakby powiedzieli koniarze - silnie wysyłanym, wygrał Florian Carvalho. Drużynowy wicemistrz w przełajach sprzed roku i mistrz Francji na dystansie 1500m (2013), dystans mili pokonał w czasie 3:59.69 wpadając na metę niemal równocześnie z Amdouni Mohradem (3:59.86), swoim kolegą z drużyny.

Wyścig cieszył dużym zainteresowaniem kibiców. Odbywał się na Via del Corso, która w 1462 r. została zbudowana z myślą o odbywających się na niej wyścigach konnych. Te wyścigi stanowiły jedną z atrakcji karnawału i trzeba było niemałych zabiegów, by zdobyć miejsce do kibicowania. 142 lata po ostatnim wyścigu, kibicowanie stało się prostsze i Rzymianie chętnie z tego skorzystali.

Pełne wyniki: TUTAJ

IB