Polki biegały za granicą. Zadowolona tylko...

Miniony weekend czołowe polskie zawodniczki biegały za granicą. Poziom biegów był wysoki, jednak tylko Dominika Napieraj może być w pełni zadowolona ze swojego startu.

Agnieszka Mierzejewska udała się do Japonii z jasnym celem - minimum olimpijskie na Rio. Rekord życiowy zawodniczki MKS Mos Płomień Sosnowiec wynosi 2:30.55, ale by wywalczyć bilet do Brazylii musiałaby pobiec szybciej niż jedna z trzech Polek, które wypełniły już minimum (2:27:47 – Londyn), Monika Stefanowicz (2:29:28 – Łódź), oraz Katarzyna Kowalska – (2:29:41 Berlin).

Niestety pierwsza edycja Saitama International Marathon nie okazała się szczęśliwa dla Pani Agnieszki. Zawodniczka zakończyła zmagania w okolicach 11. kilometra. Pierwszą „piątkę” wraz z grupą prowadzącą bieg Polka pokonała 17 minut i 27 sekund.

Zwyciężczynią japońskiego maratonu okazała się Atsede Baysa z czasem 2:25.44. Etiopka przyznała, że nie jest pewna czy wygrana da jej miejsce w reprezentacji jadącej na Igrzyska.

W hiszpańskim Burgos podczas 12. Cross Atapuerca, inaugurującym cykl IAAF Cross Country Permit, wysoką 8. pozycję na dystansie 8 km zajęła Dominika Napieraj. Niedawna triumfatorka półmaratonu z Birmingham w słonecznej Hiszpanii osiągnęła czas 27 minut i 6 sekund. Rywalizację pań wygrała Etiopka Oljira Belaynesh – brązowa medalistka MŚ w biegu na 10 000m z Moskwy - czas 24:52. 

Na 32 pozycji ten sam bieg zakończyła Iwona Lewandowska z rezultatem 28:06. Pani Iwona zapewne odczuwała jeszcze skutki choroby, która doskwierała jej podczas Biegu Niepodległości w Warszawie.

Wideorelacja z Burgos:

RZ