Przesieka: Śniegi i lodowata woda im nie straszne

Kończą się zapisy na III Bieg Icemana w Przesiece k. Szklarskiej Poręby. Na liście pozostało zaledwie kilka miejsc, chociaż organizatorzy pod naciskiem chętnych zwiększyli limit i dopuścili do startu osoby oczekujące na liście rezerwowej. Start 21 lutego.

- Zainteresowanie imprezą jest bardzo duże, dlatego zdecydowaliśmy się zwiększyć limit. Na początku przewidywaliśmy miejsca dla 150 osób, ale powiększyliśmy tę pulę do 200. Nie będzie więc możliwości zapisania się w dniu zawodów - mówi Anna Kurowska, organizatorka imprezy, którą taka popularność biegu zaskoczyła przy pierwszej edycji, gdy Bieg Icemana nie był jeszcze znany

Limity są konieczne, bo ten bieg to impreza ekstremalna. Jej celem jest m.in. hartowanie się zimnem i wystawianie się na działanie niskich temperatur. Dystans to tylko 10 kilometrów, ale pokonanie ich w regulaminowym, czyli możliwie skąpym stroju może być wyzwaniem. Panowie pokonają ten dystans jedynie w szortach, panie mają więcej możliwości, ale i tak organizatorzy proszą o niezbyt szczelne okrywanie tułowia.

Nie może być inaczej, bo w Przesiece, gdzie odbywa się impreza swój dom ma słynny Wim „Iceman” Hof. Holender zasłynął swoimi wyczynami w niskich temperaturach. Między innymi. odbył najdłuższą kąpiel w lodzie i ukończył maraton za kołem podbiegunowym, ubrany jedynie w szorty. Wim Hof zwykle biega boso, uczestnicy III Biegu Icemana pokonają 10 km po oznaczonej, prowadzącej lasem i asfaltem trasie, w butach. Będą też mieli do dyspozycji przenośną saunę.

- Nowością tej edycji będzie umieszczona na linii startu i mety (znajdują się w tym miejscu) mobilna sauna. Z wyglądu przypomina trochę wielką, drewnianą beczkę. Można ją ustawić niemal w każdym miejscu. Opalana jest piecem na drewno. Swobodnie może z niej korzystać 8 osób jednocześnie - wyjaśnia Anna Kurowska.

Sauna nie będzie jedyną nowością w trzeciej edycji imprezy. Zmieni się także miejsce startu i po raz pierwszy czas będzie mierzony elektronicznie. Takie udogodnienia są podyktowane coraz większą liczbą uczestników tego biegu dla lodowych twardzieli.

Na miłośników ekstremalnych przeżyć czeka też wodospad. Zamiast natrysków po biegu można się wykąpać w lodowatej Podgórnej. Ten element programu nie jest jednak obowiązkowy.

Wpisowe do 10 lutego wynosi 40zł, potem wzrasta o 10 zł.

3. Bieg Icemana w Przysiece w naszym KALENDARZU IMPREZ.

IB

fot. organizator