Projekt ma ruszyć na początku 2016 roku. Ma mieć wymiar bezpłatny i będzie dawał biegaczom "wymierne korzyści".
Informacje o trwających pracach nad projektem potwierdził na łamach poradnika „Czas na Bieganie” sekretarz związku Piotr Długosielski.
„(...) uruchomimy na początku przyszłego roku duży projekt przy wsparciu poważnego sponsora. Najważniejsza informacja jest taka, że chcemy coś dać polskim biegaczom i będą to wymierne korzyści. Nie będzie to natomiast amatorów nic kosztowało – najwyżej kilka minut czasu, które trzeba będzie poświęcić na zarejestrowanie się w systemie. Udział w programie będzie naturalnie dobrowolny. Planujemy wykorzystanie wszystkich dostępnych możliwości. Będzie strona internetowa, aplikacje na smartfona i tablet. Dla osób, które się zarejestrują przygotowujemy szeroki wachlarz zniżek na sprzęt, pakiety startowe itp.”
Długosielski szeroko wypowiedział się także o planowanych projektach towarzyszących projektowi licencji dla biegaczy. Zostaną one powiązane z realizowanym już w imieniu i dla Europejskiej Federacji Lekkiej Atletyki (European Athletics) projektowi certyfikacji polskich imprez biegowych, którym pisaliśmy TUTAJ. (TUTAJ oficjalna informacja PZLA o projekcie EA)
„Być może w pierwszej kolejności ułatwiony będzie dostęp do polskich imprez, które właśnie znalazły się w systemie European Athletics. Do tego dojdą różnego rodzaju zestawienia i statystyki. Myślimy też o zorganizowaniu otwartych mistrzostw Polski dla amatorów w biegach długodystansowych”
Podkreślił, że projekt będzie finansowany z pieniędzy sponsorów. „A jeśli wejdziemy na taki etap, że będziemy w stanie zaoferować jeszcze więcej, to być może niektóre opcje będą dodatkowo płatne”- podkreślił Długosielski. Dodał, że związek myśli też o udostępnianiu amatorom wiedzy i doświadczenia fachowców najwyższej klasy (lekarzy, trenerów), co może odróżnić projekt od branżowych blogerów i serwisów.
Więcej na łamach najnowszego numeru poradnika "Czas na bieganie"
opr. red.
źródło: „Czas na bieganie”, jesień 2015