W połowie marca 2018 roku około 150 entuzjastów biegów ekstremalnych zmierzy się z wyzwaniami, jakie postawią przed nimi organizatorzy/. Rywalizacja potrwa 3 dni, a trasy wytyczono na terenach pustynnych w południowym Maroku. Zaplanowano też 2 biwaki w namiotach.
W podstawowym formacie biegu, jakim jest SAHARA 50, w ciągu trzech dni uczestnicy pokonają dystans co najmniej 50 kilometrów, co oznacza, że każdego dnia będą musieli przebiec ich minimum kilkanaście. W zależności od dnia oraz lokalizacji etapu zawodnicy będą biegli po hamadzie, czyli kamienistej pustyni, bądź po piaszczystych wydmach. Trasa będzie wyraźnie oznakowana, a na szlaku biegacze mogą się spodziewać przeszkód naturalnych w postaci skalnych grzbietów, wysokich ergów oraz - jeśli tylko aura pozwoli - wody i błota w rozlewiskach okresowych rzek zwanych tu ouedami.
Każdego spośród trzech dni – na podstawie własnej oceny kondycji i możliwości – startujący będą mogli podjąć jeszcze większe wyzwanie w postaci wyboru opcjonalnego dystansu w formacie SAHARA 100. W takim przypadku trasa danego etapu będzie liczyła nie kilkanaście, a ponad 30 km, co oznacza, że najbardziej ambitni zawodnicy, którzy każdego dnia wybiorą dłuższy dystans, w ciągu trzech dni przebiegną po pustyni ponad 100 kilometrów.
Na obu dystansach prowadzony będzie pomiar czasu, jednak nie będzie on podstawą końcowej klasyfikacji biegu. Posłuży on do wskazania zwycięzców etapu w obu formatach oraz umożliwi zawodnikom porównanie czasów z innymi uczestnikami. Każdego dnia zawodnikom przyznawane natomiast będą punkty za osiągnięty wynik i tak na trasie w podstawowym formacie SAHARA 50 zwycięzca otrzyma 10 punktów, a kolejnych dziewięciu zawodników odpowiednio o punkt mniej, podczas gdy na dłuższym dystansie punktami premiowanych będzie każdego dnia najlepszych dwudziestu uczestników. Zebrane punkty – niezależnie od wybranych tras – będą sumowane do wspólnej klasyfikacji końcowej biegu, wyłaniając zwycięzcę.
– Największym wyzwaniem dla wielu uczestników biegów Runmageddon jest nie tyle samo przebiegnięcie całego dystansu, pokonanie wszystkich naturalnych oraz sztucznych przeszkód rozmieszczonych na trasie oraz dotarcie na metę, co - w wielu przypadkach - przezwyciężenie własnych lęków i uprzedzeń, osiągnięcie czegoś, co wcześniej wydawało się poza zasięgiem i możliwościami fizycznymi organizmu oraz nabranie wiary, że niemożliwe staje się możliwe – mówi Jarosław Bieniecki, szef Runmageddonu.
– Unikalną formułę wydarzenia tworzy nie tylko sama lokalizacja, lecz również przeniesienie na Saharę elementów i rozwiązań nierozerwalnie związanych z biegami Runmageddon organizowanymi w Polsce. Przede wszystkim są to wymagające sprawności naturalne oraz sztuczne przeszkody oraz biegowo-marszowy tryb pokonywania trasy, jak również atmosfera rywalizacji połączonej ze współpracą uczestników na trasie – wyjaśnia Grzegorz Dziczkowski, Dyrektor biegu Runmageddon Sahara.
Ze względu na lokalizację biegu szczególną wagę przywiązują organizatorzy do bezpieczeństwa oraz zabezpieczenia medycznego. Na trasie będą ratownicy medyczni, a sami uczestnicy przejdą przed wyjazdem szkolenie dotyczące przygotowania się do udziału w tego typu biegu oraz zasad bezpieczeństwa. Każdy uczestnik na czas biegu wyposażony będzie w urządzenie monitorujące jego aktualne położenie.
Zapisy chętnych do udziału w biegu Runmageddon Sahara prowadzone są poprzez stronę internetową sahara.runmageddon.com. Zainteresowani znajdą tam także program oraz regulamin biegu.
Więcej informacji na stronie http://sahara.runmageddon.com/
mat. pras.