Najczęściej o tej porze roku w otoczonym przez ośnieżone szczyty górskie mieście rozkwitają drzewa i krzewy. W takiej wiosennej scenerii biegacze będą mogli znaleźć się 20 kwietnia podczas maratonu w Salt Lake City. Zawodnicy wystartują o 7:00 z Olympic Legacy Bridge przy University of Utah, z miejsca gdzie była w 2002 roku wioska olimpijska zimowych Igrzysk. Bieg wiedzie dalej u podnóża gór, przechodzi przez dzielnice podmiejskie z ich malowniczymi domkami i posiadłościami. Następnie zawodnicy biegną szerokimi ulicami Salt Lake City w kierunku centrum miasta, gdzie będą czekały tłumy widzów i kibiców dopingujących ich zmagania. Limit na ukończenie biegu to 6,5 godziny.
Dobry wynik uzyskany w Maratonie Salt Lake City liczy się jako kwalifikacja do udziału w Maratonie Bostońskim. Na mecie zaplanowano festiwal muzyczny. Biegacze, którzy ukończyli maraton z pamiątkowym medalem na szyi będą mogli bawić się przy muzyce i cateringu przygotowanym na tą okazję. Do 16 kwietnia otwarte są zapisy internetowe, później zapisać się można jeszcze będzie na miejscu, koszt to $130. Tego samego dnia rozgrywane będą jeszcze biegi na 5 km ($40) i półmaraton ($120).
W ostatnim maratonie w Salt Lake City zwyciężył Amerykanin Fritz Van De Kamp (02:25:58). Drugie miejsce zajął Seth Wold (02:36:57), a trzecie Stephen Anderson (02:38:11). Wśród kobiet najlepsza była Devra Vierkant (02:54:56), za nią przybiegła Allie Scott (03:00:07) i Lauren Tomory (03:09:30).
