Jak podaje portal sport.pl, jeden z najlepszych niemieckich sprinterów - Julian Reus, chce zmierzyć się w biegowym pojedynku z Gabończykiem Pierre-Emerickiem Aubameyangiem, piłkarzem Borusii Dortmund. Jeśli pojedynek dojdzie do skutku, będzie sporą atrakcją dla fanów sportu.
Rekord Juliana Reusa na 100 m to 10,08 s. W tym roku Niemiec 200 m pokonał w czasie 20.36 s. Żeby porównać szanse sprintera i piłkarza dobrze byłoby znać rezultaty reprezentanta Gabonu na tych samych dystansach. Póki co jednak Aubemayang nie zanotował mierzonych startów na bieżni. Ale wiadomo, że jest szybki - klubowy kolega piłkarza Robert Lewandowski powiedział onegdaj, że „Aubameyang to najszybszy piłkarz jakiego widział w życiu”.
Sporo w tym prawdy, bo podczas treningów biegowych na treningach Borussi zbadano, że Aubameyang na pierwszych 30 metrach sprintu do piłki jest szybszy od… samego Usaina Bolta! Taki dystans pokonuje w bowiem 3,7 sek. (gdy Jamajczyk bił rekord świata w 2009 roku w Berlinie pierwsze 30 m pokonał w 3,78 sek.). W jednym z wywiadów Gabończyk przyznał, że dynamiczny start zawdzięcza treningom, jakie przeszedł w młodości w AC Milan, którego jest wychowankiem.
Honor Jamajczyka postanowił obronić Julian Reus, który stwierdził, że pomiary speców BVB nie mogą być prawdą. I on to udowodni. Na łamach niemieckiej prasy zadeklarował, że na dystansie 30 metrów zostawi piłkarza o metr z tyłu.
Kto będzie szybszy? Sprinter, który broni honoru kolegi po fachu? A może piłkarz i ich pojedynek będzie klasycznym meczem do jednej bramki? Czekamy z niecierpliwością na kolejne wieści na ten temat.
RZ
Źródło: Sport.pl