Tradycyjnie 7 stycznia, podczas prawosławnych świąt Bożego Narodzenia w rosyjskim Omsku odbył się świąteczny półmaraton. W ramach imprezy odbywają się 3 biegi, a ich tegoroczna edycja przyciągnęła na start rekordową liczbę ponad 1130 uczestników.
Biegacze przyjechali do Rosji z 14 krajów. Najwięcej z nich reprezentowało Kazachstan, ale zaskoczeniem jest fakt, że uważany za jeden z najzimniejszych biegów na świecie, Bożonarodzeniowy Półmaraton stał się atrakcją dla obywateli Brazylii, Indii, Japonii czy RPA.
Prawdopodobnym powodem startu cudzoziemców jest oprawa artystyczna tego biegu i świąteczna atmosfera. Na trasie nie brakuje pokazów tanecznych, świątecznych potraw i wspólnego śpiewania prawosławnych kolęd.
Już 28. edycja biegu okazała się również pogodowo przyjazna dla gości z cieplejszych krajów. Średnie temperatury w styczniu dla Omska to ok. -20 stopni. Zdarzają się jednak dni, gdy spada poniżej minus 40 stopni Celsjusza. Tym razem biegacze mierzyli się z zaledwie 9-stopniowym mrozem. Umiarkowane warunki nie zmieniły jednak faktu, że ten bieg zawsze wygrywają miejscowi półmaratończycy.
Metę półmaratonu w glorii zwycięzcy przekraczał Michaił Kulkow. Jego wynik to 1:13:34. Wśród pań, z wynikiem 1:33:56 triumfowała Lysan Jakhina. Na zwycięzców czekały nagrody w wysokości ok. 1300 zł.
Każdego roku, bieg przyciąga na start miejscowych celebrytów. Na trasie półmaratonu biegł Igor Malinowski - biathlonista, m.in. aktualny mistrz świata juniorów. W biegu towarzyszącym na dystansie 3,5 km startował Albert Riera, emerytowany hiszpański piłkarz, grający m.in. w Liverpoolu. Karierę zakończył w styczniu 2018 r. Pół roku później właśnie w Omsku założył Hiszpańską Akademię Futbolu. Do udziału w biegu zachęcił również swoich podopiecznych.
IB