Ewa Bugdoł została wicemistrzynią Europy ETU na średnim dystansie. Agnieszka Jerzyk jako pierwsza Polka w historii połamała 9 godzin na dystansie Ironman!
W rumuńskim Targu Mures (Transylwania) Ewa Bugdoł rywalizowała na dystansie średnim - 2 km pływania, 83 km jazdy na rowerze i 20 km biegu. Po pływaniu Polka była druga. Na trasie rowerowej zdołała wyprzedzić liderkę z Chorwacji, ale taki sam scenariusz z rywalizacji z Polką zrealizowała Brytyjka.
Na 5-kilometrowej trasie biegowej Pani Ewa próbowała gonić zawodniczkę z Wysp, ale wobec świetnej dyspozycji rywalki musiała skupić się na pilnowaniu srebra.
To kolejny krążek Ewy Bugdoł w Mistrzostwach Europy w Triathlonie. W 2016 r. zawodniczka z Rud k. Raciborza została Mistrzynią Starego Kontynentu na długim dystansie, a 4 lata wcześniej wcześniej, w tej samej konkurencji, sięgnęła po brąz.
Agnieszka Jerzyk podbiła Challange Roth – jedne z najbardziej prestiżowych zawodów triathlonowych na świecie, do niedawna będące częścią serii Ironman. W debiucie na dystansie ironman – 3,8 km pływania, 180 km rowerem i maraton – zajęła wyśmienite czwarte miejsce w rywalizacji zawodowców.
Polka sukcesywnie przedzierała się do czołówki imprezy, wychodząc z wody na ósmym miejscu. Po etapie kolarskim była już szósta, a na biegowej trasie wyprzedziła jeszcze dwie rywalki. Na mecie uzyskała kapitalny wynik 8:48.49 - najlepszy w historii polskiego triathlonu na królewskim dystansie Ironman!
Do podium prestiżowych zawodów Pani Agnieszka straciła tylko pięć i pół minuty. W nagrodę za czwarte miejsce Polka otrzymała 8,5 tys. zł.
red.