Międzynarodowa Federacja Lekkoatletyczna (IAAF) oficjalnie potwierdziła, że wszystkie wyniki uzyskane przez rosyjska biegaczkę Lilię Szobuchową od 9 października 2009 r. zostały anulowane. Co więcej jej dwuletnia dyskwalifikacja została przedłużona o 14 miesięcy. Zawodniczka będzie mogła więc startować dopiero pod koniec marca 2016 r.
Przypomnijmy Lilia Szobuchowa to trzykrotna zwyciężczyni maratonu w Chicago (2009-2011) i triumfatorka biegu w Londynie (2010). W zeszłym roku rosyjska federacja lekkoatletyczna poinformowała o jej dyskwalifikacji na podstawie wykrytych w jej paszporcie biologicznym nieprawidłowości.
Teraz ta decyzja została potwierdzona, a kara przedłużona. Z tabel znikną też ustanowione przez Rosjankę rekordy. Cztery lata temu w Chicago Szobuchowa pobiegła 42,195 km w czasie 2:18:20, co do dzisiaj jest drugim wynikiem w historii kobiecego maratonu. Szybciej pobiegła tylko Brytyjka Paula Radcliffe (2:15.25) w 2003 roku.
Poza stratą sportową i wizerunkową zawodniczkę czekają problemy finansowe. Rosjanka została zdyskwalifikowana jako zwyciężczyni maratonów w Chicago i Londynie oraz pozbawiona zwycięstwa w klasyfikacji generalnej elitarnego cyklu World Marathon Majors.
- Rozważamy wszystkie środki prawne w celu odzyskania nagród pieniężnych - zapowiedział Tim Hadzima, dyrektor generalny Abbott World Marathon Majors. Chodzi o gigantyczną w biegowym sporcie kwotę miliona dolarów.
Podobne kroki zamierzają podjąć inni. Organizatorzy maratonu w Chicago zamierzają skontaktować się z agentem Szobuchowej. - Jeśli nic to nie da, będziemy brać pod uwagę inne możliwości, które daje nam prawne - powiedział rzeczniczka zawodów Cindy Hamilton.
W Ameryce biegaczka wygrała 265 tys. dolarów za zwycięstwa oraz 90 tys. dolarów za bonusy czasowe.
MGEL
fot. wikipedia