Trójka hinduskich biegaczy na dopingu

Rosja, Ukraina, Chiny, Etiopia, Kenia... Do krajów, których biegacze mają spore problemy z dopingiem dołączają powoli Indie. Na przyjmowaniu zakazanych środków wpadła właśnie trójka reprezentantów tego kraju.

Najbardziej znana jest Nirmala Sheoran (na zdjęciu), specjalizująca się w biegu na 400m, mistrzyni Azji indywidualnie i drużynowo z 2017 r. W tegorocznych Igrzyskach Azjatyckich była czwarta. Co ciekawe, indyjscy działacze najwyraźniej obawiali się dopingowej wpadki Sheoran, bo nie dołączyli jej do składu sztafety rywalizującej w Dżakarcie. Przed zawodami miała ona zniknąć z oczu działaczy i opuścić wszystkie zgrupowania kadry.

Zakazane środki wykryto także u biegaczy średniodystansowych - Sanjivani Yadava i Jhuma Khatuna. Przed wspomnianymi zawodami obaj mieli wziąć udział w zgrupowaniu kadry w mieście Bhutan, ale nie byli tam badani. Działacze zapewniają, że wszyscy trenujący tam sportowcy nie byli wspierani zakazanymi środkami.

Doping u hinduskich biegaczy wykryło laboratorium w Montrealu. Badania ujawniły obecność zakazanych środków także w organizmach dyskobolki Sandeep Kumari i dyskobola Naveena Kumara.

Cała grupa hinduskich sportowców została zawieszona w prawach zawodnika. Na wymiar kary przyjdzie poczekać do procesu odwoławczego, w tym badania próbki B pobranego materiału dowodowego (na koszt samych zawodników).

WADA miała zażądać kolejnych 40 próbek pobranych od hinduskich sportowców, a przebadanych przez tamtejsze laboratorium z wynikiem negatywnym.

źródło: Indianexpress.com