Na Maratonie Piasków trwa jeszcze etap ultramaratoński, bo aż 84,3-kilometrowy. Z biegu po czterech etapach wycofało się już 115 biegaczy, ale Polacy dzielni walczą o metę.
Michał Głowacki najdłuższy dystans zakończył na 24. miejscu. W klasyfikacji generalnej jest 19.
Bartosz Mejsner pnie się w górę kwalifikacji. Po pierwszym dniu zajmował 382 pozycję. Po czterech etapach jest 280.
Biegaczom od pierwszego dnia, najbardziej doskwiera wiatr, z którym tradycyjnie najlepiej radzą sobie miejscowi biegacze. El Morabity ma szansę sięgnąć po swoje czwarte zwycięstwo w Maratonie Piasków. Każdy etap kończył na pierwszym miejscu, chociaż po piętach depta mu inny Marokańczyk Abdelkader El Mouzaziz - dwukrotny zwycięzca maratonu w Londynie.
Trzecie miejsce w tej chwili zajmuje Hiszpan Jose Manuel „Chema” Martinez - wicemistrz Europy w maratonie z 2010 r. Przed rokiem był piąty. Przed startem w tegorocznej edycji mówił, że interesuje go miejsce na podium. Na razie więc wszystko układa się zgodnie z jego planem.
U pań 80-kilometrowy bieg przyniósł zmiany w klasyfikacji generalnej. Pierwszy, drugi i trzeci etap wygrała Rosjanka Natalia Sedykh, która przed rokiem zakończyła rywalizację na trzecim miejscu. Swoją świetną formę pokazała w drugim etapie, na dystansie 41 km. Była jedynie 36 minut wolniejsza od El Morabity. Podczas etapu ultramaratońskiego to Nathalie Mauclair objęła prowadzenie.
Trzecie miejsce po czwartym etapie należy do Fernandy Maciel. Rekordzistka biegu na Aconcaguę debiutuje zarówno w biegach pustynnych, jak i etapowych.
Przed zawodnikami jeszcze jeden etap rywalizacji sportowej i bieg charytatywny.
Strona imprezy: www.marathondessables.com/en
IB