Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczy Japończyk Yuki Kawauchi. Sensacyjny triumfator 122. Maratonu Bostońskiego tym razem zdominował Ultramaraton Okinoshima, rozgrywany na dystansie 50 km.
Zawody odbyłyby się na wyspie Oki, skąd pochodził tata znanego biegacza. Udział w tych zmaganiach to już dla Kawauchiego tradycja. Nie raz biegacz w wywiadach z żalem wspominał, że ojciec mógł obserwować tylko początki jego kariery. Rodzic, który wieczorami masował zmęczone treningiem nogi syna, zmarł nagle w wieku 59 lat na zawał serca. Młody Yuki kończył wtedy szkołę średnią.
Nieprzypadkowo w „Dzień Ojca” Japończyk wystartował i zwyciężył - po raz siódmy z rzędu - w tym miejscu. Najlepszy wynik uzyskał w 2016 roku - 2:44:07. Tym razem dystans pokonał w 2:52:55. Jego międzyczasy wynosiły 33:26 na 10 km i 1:42:20 na 30 km.
Yuki Kawauchi wins Okinoshima 50km for 7th year in a row in 2:52:55. pic.twitter.com/kxKCsQ7rk1
— Japan Running News (@JRNHeadlines) 17 czerwca 2018
W maju Yuki wygrał Yatsugatake Nobeyama Highland Ultramaraton na dystansie 71 km. Był to jak do tej pory najdłuższy bieg w jego karierze. Na mecie uzyskał czas 4:41:55, czym o 6 minut poprawił rekord trasy.
71km男子表彰。前列左から2位の小野喜之、優勝の川内優輝、3位の坂口亨。 #野辺山100km #Nobeyama100km #野辺山71km pic.twitter.com/69vOLCV1mN
— Dogsorcaravan (@Dogsorcaravan) 20 maja 2018
Teraz Kawauchi ma przed sobą start australijskim Gold Coast Marathon. Japończyk wygrywał ten bieg już w 2013 roku, dwa razy był też trzeci i raz drugi. Tym razem zapowiada się ciekawy kenijsko-japońsko pojedynek. Na starcie stanie m.in. znany z występów w Polsce Victor Kipchirchir - zwycięzca Maratonu i Półmaratonu Warszawskiego z 2014 roku. Impreza rozegrana zostanie 1 lipca.
RZ