Nawet jeśli ten projekt zostanie zrealizowany, rekordu świata prawdopodobnie nie będzie. Ale nie to jest tu najważniejsze.
32 maratony w 32 krajach w 16 dni - to wyzwanie już raz zostało zrealizowane, w 2010 r. przez dwóch Irlandczyków. Teraz do próby przymierza się inny Irlandczyk, Alex O’Shea. Nie do końca wierzy, że jego rodacy rzeczywiście uzyskali deklarowany wynik.
Ten strażak i popularny ultramaratończyk, ma już na swoim koncie inne rekordy. W 2014 r. był najszybszym maratończykiem na świecie w pełnym stroju strażaka. Co ciekawe, był to jego maratoński debiut. Ukończył go w czasie 3:41:10.
Tym razem nie zamierza jednak zmieniać historii osiągnięć biegowych. Jego 2 maratony dziennie w 32 krajach to wyzwanie osobiste i charytatywne. Na razie jest na etapie zbierania zespołu do przygotowania strony internetowej i logistyki przedsięwzięcia. Szuka partnerów, sponsorów i biegaczy, którzy zechcą się do niego przyłączyć.
Wsparcie biegaczy w poszczególnych krajach, których lista jest dopiero przygotowywana, jest o tyle istotne, że O’Shea będzie biegał maratony niezorganizowane i w nieznanych mu warunkach. Sugestie gdzie biec i które ścieżki wybrać, będą mu bardzo potrzebne.
Irlandczyk, wicemistrz kraju w biegu na dystansie 50 km i reprezentant w mistrzostwach świata w biegu 100 km, uczestnik biegów 24-godzinnych, swój nowy plan opracowuje w celu finansowego wsparcia dla psów przewodników osób niewidomych. Już wcześniej wspierał organizację tresującą takie psy. W tym celu próbował pobić rekord biegu dookoła Irlandii, niestety na drodze stanęła mu kontuzja. 32 maratony w 32 krajach w 16 dni, będzie największym z jego dotychczasowych projektów biegowych.
Fanpage biegacza: TUTAJ
IB
Źródło: Evening Echo