Dave Mackey, wspinacz i ultramaratończyk, 12 zawodnik ubiegłorocznego Maratonu Piasków, 9 na mecie UTMB w 2012 i ultramaratończyk roku 2011 ogłosił na swoim profilu trudną decyzję, jaką podjął po wypadku. Podda się amputacji nogi.
Mackey w 2015 r. miał za sobą Maraton Piasków, a przed sobą plan rekordowego pokonania Western States 100. Nie byłby to jego pierwszy rekord. Miał ich na koncie co najmniej kilka i to zarówno na trasach biegowych jak i wspinaczkowych. Jednak wszystko zmieniło się feralnego dnia w maju 2015 r., gdy Dave trenując na Bear Peak w Boulder, upadł wraz z kawałkiem skały, który przygniótł i uszkodził jego lewą nogę. Uszkodził poważnie. Kość piszczelowa i strzałkowa zostały w znacznym stopniu zniszczone, a on sam znalazł się w sytuacji zagrażającej życiu. Na szczęście, ktoś usłyszał jego wołanie o pomoc i rozpoczęła się kilkugodzinna akcja ratownicza.
18 miesięcy i kilkanaście operacji później, Dave Mackey stanął przed dylematem, czy poddać się jeszcze jednej operacji, która nie gwarantowała jakiejkolwiek poprawy. Dlatego właśnie amerykański ultramaratończyk zdecydował się- jak to sam nazwał- na sposób nieodwracalny, czyli amputację. Mimo upływu czasu i intensywnych interwencji chirurgicznych, aktywny wcześniej człowiek, nie był w stanie chodzić bez bólu, nie mógł też wrócić do biegania. Problemy sprawiało mu codzienne funkcjonowanie w roli ojca.
Według 47-latka, amputacja daje mu większą szansę na życie bez bólu, zajmowanie się dziećmi i pozwoli mu znowu wziąć udział w imprezie biegowej
IB
Źródło: Runner’ s World/ Instagram Dave’a Mackeya
Fot. Facebook/ Dave Mackey