Nie ma chyba biegacza, który nie lubiłby realizować swojej pasji w lesie. Przyroda, zwierzęta, śpiew ptaków, a oprócz pięknych okoliczności przyrody - podłoże przyjazne dla mięśni i stawów. Nawet najbardziej zdeklarowani „asfaltowcy” lubią, chociaż od czasu do czasu, pobiegać po lesie.
Tymczasem… Od kilku dni na terenie całego kraju obowiązuje trzeci, czyli najwyższy, poziom zagrożenia pożarowego. Są rejony kraju, gdzie deszcz nie padał od ponad miesiąca.
Leśnicy alarmują: w wielu punktach pomiarowych wilgotność ściółki wynosi 8-9 %, co jest równe poziomowi wilgotności (uwaga!) papieru gazetowego. Mamy dopiero kwiecień, a doszło już do prawie 3 tysięcy pożarów lasu! To tyle, ile pożarów wybuchło w lesie w całym 2017 roku!
Większość pożarów powstaje wskutek przeniesienia się ognia z wypalanych nieużytków i terenów otwartych, nie brak jednak również podpaleń i przypadkowych zaprószeń ognia, spowodowanych nieostrożnością osób korzystających z lasu. Dotyczy to, niestety, także biegaczy!
– Prawo zabrania używania otwartego ognia w lesie i w odległości 100 metrów od lasu, z wyłączeniem miejsc do tego wyznaczonych – przypomina Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce, sam biegacz ultra i członek Klubu Biegających Leśników. – Na razie tylko pojedyncze nadleśnictwa wprowadzają zakaz wstępu do lasu, bo leśnicy traktują to jako ostateczność nie chcąc ograniczać możliwości korzystania z uroków przyrody – mówi. – Jeśli jednak pogoda się utrzyma, nadal nie będzie deszczu przy jednoczesnym silnym wietrze, takie czasowe zakazy w różnych kompleksach leśnych są jak najbardziej możliwe – przestrzega Paweł Kosin.
Na stronie internetowej Lasów Państwowych można na bieżąco sprawdzać aktualizowany 2 razy dziennie poziom zagrożenia pożarowego.
Biegający leśnik apeluje do biegowej braci: – Prosimy wszystkich korzystających z lasu o czujność, wzmożoną uwagę i reagowanie na każde zagrożenie! Biegaczu, jeśli tylko zauważysz palące się trawy w pobliżu lasu lub czujesz dym w lesie, natychmiast zadzwoń pod numer 112 lub 998 i podaj lokalizację. Zwracaj też uwagę próbującym rozpalać ognisko czy grill w lesie lub jego sąsiedztwie, palącym papierosy i rzucającym na ziemię niedopałki!
Razem z Pawłem Kosinem prosimy także samych biegaczy o odpowiedzialne zachowanie w lesie. To przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa, ale przecież wszystkim nam zależy, by mieć gdzie biegać i cieszyć się pięknem przyrody!
Piotr Falkowski