W lutym pod Stoczkiem zagrzmią armaty. Już po raz 20.

Bieg „Grzmią pod Stoczkiem armaty” (15 lutego 2020 r.) jest organizowany w związku z kolejną rocznicą bitwy w trakcie Powstania Listopadowego. 14 lutego 1831 roku wojska polskie pod dowództwem generała Józefa Dwernickiego pokonały dwa pułki rosyjskiej dywizji.

Wygrana bitwa pod Stoczkiem oprócz poprawienia nastrojów, nie miała jednak większego znaczenia. O zwycięstwie zdecydowało zlekceważenie polskiej kawalerii przez Rosjan, brak rozeznania w terenie, co przeszkodziło im w rozwinięciu sił. Generał Dwernicki okazał się dobrym dowódcą ze zmysłem taktycznym.

Wincenty Pol napisał nawet wiersz o tej bitwie

Pod Stoczkiem (fragment)

Grzmią pod Stoczkiem armaty,

Błyszczą białe rabaty,

A Dwernicki na przedzie,

Na Moskala sam jedzie.

„Hej, za lance chłopacy!

Czego będziem tu stali?

Tam się biją rodacy,

A my będziem słuchali?“

W 2020 roku będzie 189. rocznica bitwy pod Stoczkiem Łukowskim. Od 20 lat miasteczko w województwie lubelskim biegowo świętuje jubileusz potyczki imprezą „Grzmią pod Stoczkiem armaty”.

– Data naszej imprezy przypada na początek sezonu biegowego. Bitwa, która rozegrała się na granicach naszego miasta była pierwsza podczas powstania listopadowego i od razu wygrana. Chcemy uczci pamięć bohaterów – podkreśla Marcin Sentkiewicz, burmistrz Stoczka.

Organizatorzy poza głównym dystansem na 10 km (bieg rozpocznie się tradycyjnie od wystrzału armatniego) zaplanowali też wielu biegów towarzyszących i marsze nordic walking. Biegać będą mogli już uczniowie szkół podstawowych od 200 m do 800 m. Licealiści będą mieli do pokonania 800 metrów (dziewczęta) i 1600 m (kobiety). Odbędzie się także symboliczny marsz Nordic Walking dla osób powyżej 50. roku życia i na 5 km dla wszystkich.

W tym roku najszybsi okazali się Paweł Młodzikowski (33:27) i Paulina Pawłowska (40:00). Na starcie stanęło około 200 uczestników. Do tego drugie tyle uczestniczyło w biegach towarzyszących i w marszach nordic walking.

ZAPISY TUTAJ

AK