Sport w Łańcucie kojarzony był dotąd niemal wyłącznie z koszykówką i siatkówką, fukcjonujące tu na całkiem wysokim, bo I-ligowym poziomie. Biegi rozgrywane były głównie w ramach akcji Polska Biega...
... czy zajęć szkolnych. Jaskółką czyniącą biegową wiosnę ma się stać dopiero Łańcucka Dycha, której pierwszą edycję zaplanowano na najbliższą sobotę 27 września.
– Rzeczywiście Łańcut biegał do tej pory mało. W mieście nie funkcjonuje żadna grupa biegowa, choć kilku amatorów biega na terenie całego kraju (w jednej ze szkół funkcjonuje też sekcja biegów na orietnację - red.). Naszym biegiem chcemy poszerzyć zainteresowania mieszkańców miasta – stwierdza Tadeusz Naróg z łańcuckiego MOSiR. Ośrodek wraz z towarzystwem gimnastycznym „Sokół” organizuje I Łańcucki Bieg Uliczny "Łańcucka Dycha" im. św. Michała Archanioła Patrona Miasta i Powiatu Łańcuckiego – to pełna nazwa imprezy.
Organizator przyznaje, że pomysł na bieg zrodził się w magistracie stosunkowo niedawno, bo podczas czerwcowych obchodów Dni Łańcuta. – Czasu na przygotowania i promocję było więc mało, dlatego może niższe niż się spodziewaliśmy zainteresowanie biegiem – mówi podając liczbę 60 zgłoszeń, które do tej pory przyjęto. – Liczymy, że do soboty ta liczba co najmniej się podwoi, będzie można się zapisać nawet pół godziny przed biegiem – dodaje na zachętę Tadeusz Naróg.
Wszystko wskazuje więc na to, że 500-osobowy limit uczestników premierowej edycji nie zostanie osiągnięty. Paradoksalnie może to wpłynąć pozytywnie na przyszłosć imprezy, bo pozwoli orgnaizatorom przetestować szereg rozwiązań. Takich jak np. 2-kilometrowa pętla, wytyczona głownymi ulicami miasta i drogami ją okalającymi, którą biegacze pokonają aż pięciokrotnie. Czy to aby nie za krótki odcinek? – pytamy. – Uważamy, że nie, bo trasa jest szeroka – stwierdza krótko orgnaizator.
Same przygotowania logystyczne idą zgodnie z planem, choć – jak wyjaśnia Tadeusz Naróg – są intensywne, a liczba pozwoleń czy dokumentów wytworzonych w ich trakcie jest pokaźna. – W przyszłym roku termin imprezy ogłosimy wczesniej, co przysłuży się chyba wszystkim – stwierdza.
Prmierowa „Łańcucka Dycha” ruszy o godz. 10:30 z Rynku (obok Pomnika Niepodległości). Tu też się zakończy. Zawodnicy pobiegną ul. Dominikańska, Grunwaldzką, Konopnickiej i Podwale. Wbrew oczekiwaniom, biegacze nie odwiedzą łańcuckiego zamku czy bażantarni.
Na zwycięzców czekają za to cenne nagrody - w kategorii Open będą to nagrody pieniężne (400, 300 i 200 zł) i medale. Dla pierwszych 100 osób, które ukończą bieg, przewidziane są pamiątkowe koszulki. Wszyscy uczestnicy imprezy wezmą też udział w losowaniu nagród.
Wpisowe to 20 zł (przy złgoszeniu elektronicznym) i 25 zł (osobiste w biurze zawodów)
GR
fot. Archiwum