W sobotę sąsiedzki bieg w Raciborzu. Po nowemu

  • Biegająca Polska i Świat

W sobotę 3 maja w Raciborzu po raz siódmy wystartuje Bieg bez Granic. Ta, ciesząca się sporym zainteresowaniem Polaków i Czechów impreza, na stałe wpisała się w kalendarz.

Jak co roku, zaproszeni są wszyscy i każdy znajdzie coś dla siebie. Można wystartować w biegu głównym na dystansie 10 km, towarzyszącym o długości 3 km, biegu młodzieżowym (roczniki 2002-1999) na tej samej trasie lub w marszu nordic walking (3 km).

Choć impreza ta sama, wiele się zmieni. Dyrektor biegu Piotr Morka zapewnia, że starano się poprawić wszystkie niedociągnięcia, które zauważono w ubiegłym roku. Widocznie nie było ich dużo, skoro mimo ulewnego deszczu i chłodu w Raciborzu wystartowało wtedy ponad 500 osób. Chociaż brakło medali, organizatorzy dosłali je uczestnikom zgodnie z obietnicą. – W tym roku przygotowaliśmy 500 medali dla biegaczy biegu na 10 km i po 50 dla młodzieżowego, 3 km i nordic walking. Jeśli komuś braknie medalu, znów doślemy – zapewnia Morka.

Zmieniona została trasa. Liczy pełne 10 km w czterech pętlach po 2,5 km. – Jest płaska i bardzo łatwa. Start i meta również zostały przeniesione na ul. Wojska Polskiego. Umożliwi to lokalizację biura zawodów i całego zaplecza w budynku ośrodka sportowego. Po ubiegłorocznym deszczu, nikt chciano ryzykować biura zawodów i wydawania posiłków w namiotach – opisuje organizator. – Będą też udostępnione dla zawodników szatnie i prysznice. Wszystko pod dachem, nie musimy bać się deszczu, jak w ubiegłym roku – obiecuje.

Dla zawodników przewidziano medale oraz koszulki. Najszybsi w swoich konkurencjach i kategoriach otrzymają puchary oraz nagrody, głównie sprzęt sportowy.

Nowością jest też opłata za bieg. Do tej pory raciborski Bieg bez Granic wpisywał się w grono nielicznych całkowicie darmowych biegów z pełnym pakietem startowym i dobrą organizacją. Zmianę Piotr Morka uzasadnia ubiegłoroczną sytuacją.

– Niestety, bardzo wiele osób się zapisało przez internet. Przyznaliśmy im numery startowe, które później czekały w biurze „zablokowane”. Przyjechało dużo uczestników, którzy dopiero chcieli się zapisać a nam brakło numerów, bo tamtych nie mogliśmy wydać. Żeby uniknąć podobnej sytuacji, wprowadziliśmy symboliczną opłatę. 15 zł to nie jest dużo, w pakiecie będzie koszulka, a na mecie bardzo ładny medal. Do tego ciepły posiłek – wylicza Piotr Morka.

Warto dodać, że bieg zaczyna się nietypowo. O godz. 15:00 startują krótsze biegi i nordic walking, bieg główny o godz. 16:00. To sprawia, że Bieg bez Granic jest doskonałym pomysłem na spędzenie świątecznego popołudnia. Można się zapisać w dniu zawodów, najpóźniej pół godziny przed startem danego biegu.

Strona biegu

KM