Stadion lekkoatletyczny kojarzy się zawodowymi sportowcami i gwiazdami światowego biegania. Biegacze trenujący na asfaltowych lub terenowych ścieżkach rzadko odwiedzają tartan, chociaż płaska bieżnia jest idealnym miejscem, by pracować nad szybkością.
Bieżnia ma także tę zaletę, że łatwo określić przebyty dystans. Ta na warszawskiej Agrykoli ma 400m i 4 tory na łukach oraz sześć prostych, a już w piątek 9 maja rozpocznie się tu Warsaw Track Cup, czyli zawody lekkoatletyczne otwarte dla wszystkich.
Do wyboru czekają dystanse: 1000, 1500, 3000m oraz sztafeta 4x400m, ale uwaga, piątkowa rywalizacja to dopiero pierwszy z czterech mityngów całej serii. Kolejne spotkanie odbędzie się 7 czerwca, a następne we wrześniu i w październiku. Trzeba wziąć udział w co najmniej trzech mityngach i ukończyć trzy różne dystanse, by otrzymać medal oraz zawalczyć o nagrody.
Ceremonia medalowa odbędzie w październiku, a w kwalifikacji ważna jest suma wyników z trzech spotkań. Oznacza to, że czwarty start można wykorzystać, by poprawić swój wynik w wybranej konkurencji i zająć wyższe miejsce.
Piątkowe zawody zostaną rozegrane w seriach i rozpoczną się od rywalizacji na 3000m o 19:00. W czwartej serii w roli pacemakera pobiegnie Emil Dobrowolski. Wicemistrz Polski w maratonie i rekordzista Warsaw Track Cup na 1500m, poprowadzi biegaczy na 12 minut, czyli znacznie poniżej swojego rekordu życiowego, który na 3000m wynosi 8:17:25.
Zapisy elektroniczne na najbliższy mityng zostały już zamknięte, nadal jednak będą przyjmowane zgłoszenia osobiste w biurze zawodów, na 30 minut przed każdą serią.
Informacje, regulamin i zapisy na kolejne mityngi: KLIKNIJ
IB