Wybiegaj sobie… książkę. Nietypowa akcja w Gliwicach

Bieganie czy czytanie książek? Aktywny wypoczynek czy leniwe wylegiwanie się w domu? Jedno można połączyć z drugim. Na taki pomysł wpadły pracownice gliwickiej Miejskiej Biblioteki Publicznej. Czytelników postanowiły skłonić do ruchu a biegaczy… namówić na czytanie książek. Jak? Zorganizowały akcję, w ramach której można sobie wybiegać książkę.

„Biegaj z Biblioteką” to akcja, która trwa od 2 do 6 lipca. Powstała dzięki współpracy dwóch filii gliwickiej biblioteki: nr 21 i 30. Zasady są proste: wystarczy stawić się w jednym z punktów, pobrać specjalny żeton i pobiec z nim do drugiej filii. W nagrodę otrzymamy książkę: - To książki – niespodzianki. Mamy je przygotowane, ale każdego pytamy o zainteresowania i dobieramy nagrodę dla konkretnego czytelnika – mówi Anna Jarosz z filii na Osiedlu Kopernika.

Obie placówki dzieli niewielka odległość, bo zaledwie 3 km. W sam raz dla początkujących, żeby skłonić ich do tej minimalnej aktywności. A bardziej doświadczeni biegacze mogą pobiec okrężną drogą. Przecież nikt nie wyznacza konkretnej trasy.

Skąd pomysł na tak nietypową akcję? - Kierowniczka wpadła na taki pomysł. Filie mamy niedaleko siebie, dobrze współpracujemy, mamy wspólnych czytelników. Trochę chodzimy z książkami między filiami i chyba stąd ten pomysł. To akcja prozdrowotna. Mamy nadzieję, że się przyjmie.

Akcja ledwie została ogłoszona w mediach społecznościowy a już spotkała się z niemałym zainteresowaniem: - Już były pierwsze osoby, dwie panie z Łabęd do nas przybiegły i otrzymały książki. Czekamy na kolejnych biegaczy – zachęcają bibliotekarki.

My także zachęcamy. To idealny pomysł na trening, po którym można zasiąść do lektury. A jeśli do Gliwic macie za daleko, nic przecież nie stoi na przeszkodzie, żeby… pobiec po książkę do biblioteki w swoim mieście.

KM