W sobotę 26 maja w Gorzewie k. Gostynina odbył się 4. Ultramaraton Rykowisko. Uczestnicy wybierali spośród trzech dystansów - 35, 70 i 105 km - pokonując jedną, dwie lub trzy 35-kilometrowe pętle, położone malowniczo na Pojezierzu Gostynińskim.
Co ciekawe baza biegu, start i meta były usytuowane Stanicy Harcerskiej Chorągwi Mazowieckiej w Gorzewie, a organizatorzy wszystkim chętnym zapewniali nocleg w rozbitych na terenie ośrodka namiotach wojskowych. Niewątpliwie sprzyja to integracji zawodników, wymianie doświadczeń i poznawanie innych pasjonatów biegania w terenie.
Start mojego biegu - 105 km - przypadł na godz. 4:00. Siedemdziesiątka startował o 8:00 a najkrótszy dystans - o 11:00. Na starcie do najdłuższego dystansu stanęło 25 zawodników i zawodniczek, zmagania z dwoma pętlami rozpoczęło 51 osób, a z jednym okrążeniem trasy zmierzyło się 202 biegaczy i biegaczek.
Trasa w bardzo niewielkim stopniu prowadziła drogami asfaltowymi. Przytłaczająca większość były to leśne ścieżki i z rzadka drogi lub ścieżki szutrowe. Większość trudności technicznych znajdowała się w drugiej połowie dystansu włącznie ze stromym piaszczystym wzniesieniem, zwalonymi pniami i mokradłami które można było przekroczyć po kładce, położonych kłodach lub zwalonym drzewie.
Na ostatnich 5 km można było natknąć się na sporą ilość błota, które jednak przy odrobinie uwagi można było przekroczyć prawie suchą stopą. Z kolei na ostatnim kilometrze na śmiałków czekał dość stromy, piaszczysty zbieg.
Pogoda podczas biegu nie rozpieszczała zawodników. Było słonecznie gorąco i parno szczególnie w miejscach bardziej wilgotnych. Na trasie znajdowały się trzy punkty z napojami i przekąskami dla biegaczy na 8, 21 i 35 kilometrze.
Rywalizacja na dystansie 105 km była zacięta. Od startu mocno ruszyli Piotr Jóźwiak i Dominik Milewski zostawiając nieco z tyłu Dawida Kalinowskiego (autor tej relacji i ambasador Festiwalu Biegów). Pomiędzy 21 a 35 km zaczęły się kłopoty Dominika Milewskiego, którego wyprzedził Dawid Kalinowski.
Do 86 kilometra pierwsze trzy miejsca zajmowali Piotr Jóźwiak, Dawid Kalinowski i Maciek Milewski, który właśnie w tych okolicach wyprzedził Ambasadora Festiwalu Biegów. W takiej kolejności ukończyli zmagania.
Warto dodać, że do ostatnich metrów o podium walczył Marcin Stańczak, któremu zabrakło 42 sekund.
Wśród pań na starcie stanęły trzy zawodniczki, z czego jednej nie udało się ukończyć wyścigu. Zwyciężyła Ewelina Świątek, a na drugim miejscu uplasowała się Bernadeta Śnieżyńska.
Wyniki poszczególnych biegów przedstawiały się następująco:



Pełne wyniki: TUTAJ
Dawid Kalinowski, Ambasador Festiwalu Biegów
Fot. Zenon Kejn