Zawrotne premie półmaratonu w Walencji! Ale trzeba (bardzo) szybko biegać

Aż 100 000 euro premii mogą otrzymać zwycięzcy tegorocznego półmaratonu w Walencji! Warunek jest jeden. Najlepszy z mężczyzn musi pobiec poniżej 58 minut, a kobieta złamać 1:04:30. To oznaczałoby nie tylko nowe rekordy świata, ale i złamanie kolejnych barier. Są już pierwsi chętni.

Hiszpanie mogą się pochwalić jednym z najlepszych i najszybszych półmaratonów na świecie. Od dwóch lata na ulicach Walencji pada rekord świata na tym dystansie. W 2017 roku wygrała tam Joyciline Jepkosgei z wynikiem 1:04.51, poprawiając o sekundę własny rekord globu. Rok temu, mało znany rodak Jepkosgei - Abraham Kiptum sensacyjnie pobił rekord świata Erytrejczyka Zersaneya Tadese - 58:18.

Jeszcze większe zaskoczenie (albo i nie) było, gdy kilka miesięcy później, tuż przed Maratonem Londyńskim, Kiptum wpadł na dopingu po wykryciu nieprawidłowości w paszporcie biologicznym, za co został zawieszony. Jego rekordowy wynik został jednak wcześniej ratyfikowany i zdobi światową listę rekordów w biegach ulicznych.

Organizatorzy biegu w Walencji zaprezentowali już trójkę zawodników, którzy mają walczyć o wygraną, rekordy i wspomnianą wysoką premię. Jednym z nich jest Kenijczyk Stephen Kiprop, z życiówką 58:42. Wynik ten dał mu w tym roku pierwsze miejsce w silnie obsadzonym półmaratonie w Ras Al Khaimah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Faworytem biegu jest też 20-letni Etiopczyk Jemal Yimer Mekkonen, który rok temu w Walencji pobiegł 58:33 i był drugi. Zawodnik ten startował w Walencji nie tylko jesienią, ale i na początku roku, podczas mistrzostw świata w półmaratonie. Wtedy zajął czwarte miejsce.

Stawkę biegu kobiet otwiera póki co Etiopka Sembere Teferi, która w tym roku wygrała w Ras Al Khaimah z czasem 1:05:45. Choć startowała już w maratonie, to był to jej pierwszy bieg na 21,097 km. Po zaciętym finiszu, minimalnie pokonała wtedy mistrzynię świata w półmaratonie Netsanete Gudetę. Zawodniczka wystartować ma też podczas MŚ w Dosze w biegu na 10 000 m. Podczas krajowych eliminacji uzyskała wynik 30.45.14 i była trzecia.

Wracając do premii finansowych. 70 000 euro to maksymalny bonus za rekord świata. Rekordowe wyniki, ale powyżej 58:00 i 1:04:30 premiowane będą kwotą 30 000 euro. Za pobicie rekordu Hiszpanii - 59:52 / 1:09:51 - miejscowi zawodnicy mogą otrzymać po 3 000 euro.

Podstawą honorariów dla zwycięzców są nagrody, których wysokość też zależy od czasów. Dla przykładu, pierwsze miejsca z wynikami poniżej 58:45 i 65:30 premiowane będzie kwotą 35 000 euro. Drugie miejsce z takim samym wynikiem to już 10 000 euro niższa wypłata.

Półmaraton w Walencji odbędzie się 27 października. Możemy być pewni, że im bliżej imprezy ujawniane będą kolejne nazwiska uczestników rywalizacji elity.

RZ