Zmarł po pokonaniu 500 metrów maratonu

Kolejne tragiczne wieści z imprezy biegowej. Tunezyjski minister zdrowia doznał ataku serca po przebiegnięciu 500 metrów maratonu. 

Tragedia wydarzyła się w niedzielę w mieście Nabeul. 56-letni Slim Chaker dołączył do uczestników maratonu, pokonując 500-metrowy odcinek trasy. Po biegu miał jeszcze krótkie przemówienia, po czym wsiadł do samochodu. Tam źle się poczuł. Zmarł w szpitalu wojskowym w Tunisie, gdzie został przetransportowany.

- Straciłem brata i kolegę - napisał premier Tunezji Premier Youssef Chahed na swojej stronie na Facebooku. Podkreślił, że zmarł czyniąc swoją powinność - zachęcając do profilaktyki nowotworowej.   

Jak donosi Le Monde, minister Chaker miał wcześniej problemy z sercem. Nie precyzuje jednak jakie. Funkcję Ministra Zdrowia pełnił od września tego roku. W przeszłości był też ministrem ds. młodzieży i sportu. 

źródło: Le Monde