W wieku zaledwie 32-lat zmarła Amerykańska biegaczka Gabriele Grunewald. Dobrze rozwijającą się karierę przerwał nowotwór. Zawodniczka nie poddała się i walczyła o powrót do zdrowia, a swoje treningi dokumentowała na portalach społecznościowych inspirując innych.
Zawodniczka pochodząca z Minnesoty specjalizowała się na dystansach od 800 do 5000 m. Reprezentowała kraj podczas Halowych Mistrzostw Świata w 2014 roku. W tym samym roku została też halową mistrzynią kraju. Dwa lata wcześniej zajęła czwarte miejsce w eliminacjach olimpijskich do Londynu na 1500 m. Niestety nie dane jej było wystąpić na samych igrzyskach. Nie przeszła też sita krajowych kwalifikacji w 2016 roku w biegach na 5000 m i 1500 m. Zapewniała, że powalczy jeszcze o Tokio.
Walczyła o każdą sekundę, nie tylko na bieżni. W 2009 roku, jeszcze będąc studentką uniwersytetu w Minnesocie, zdiagnozowano u niej raka gruczołu ślinowego. O chorobie miała dowiedzieć się przez telefon będąc na mityngu lekkoatletycznym. Następnego dnia uzyskała najlepszy wynik na 1500 m. Rok później rak powrócił, tyle że zaatakował tarczycę. Udało się go wyleczyć. Zawodniczka znów mogła cieszyć się treningiem i startami.
Nawrót choroby nastąpił w 2016 roku. Podczas krajowych eliminacji przed Rio, biegaczka startowała z guzem wątroby. Mimo operacji i wycięcia znacznej części organu, leczenia i chemioterapiami, chciała jeszcze wystąpić w mistrzostwach USA. W 2017 roku w biegu na 1500 zajęła ostatnie miejsce z czasem 4:31.18 finiszując przy wielkiej owacji. Wszystkie koleżanki z bieżni gratulowały jej nie tyle wyniku co siły woli.
Gabriele Grunewald otwarcie mówiła o swojej chorobie, stając się ambasadorką na rzecz walki z nowotworem i nowotworowej profilaktyki. W ubiegłym roku założyła fundację. Wspierał ją w tym mąż, Justin, także biegacz. To on poinformował o nagłym pogorszeniu się stanu zdrowia żony, a później o śmierci Gabriele Grunewald. „O 7:52 powiedziałem: >>nie mogę się doczekać, aż znów cię zobaczę<< do mojej bohaterki, mojej najlepszej przyjaciółki, mojej inspiracji, mojej żony”.
Biegowy świat mocno przeżywa tę stratę. Przybywa wpisów z hasztagiem #BraveLikeGabe
The bravery, heart and smile of @gg_runs will always shine brightly and inspire so many. Thinking of you and of @JustinGrunewald and all those whose lives were enriched by your courage and love. https://t.co/46F8Yw6uaP
— Paula Radcliffe (@paulajradcliffe) 10 czerwca 2019
Gabriele Grunewald has inspired so many people with her bravery and courage. Every time I read about Gabriele I am moved and full of so much admiration for her. #BraveLikeGabe @gg_runs
— Jo Pavey (@jopavey) 10 czerwca 2019
RZ